9INE zjada rekiny, a następnie eliminuję BIG. Przed Polakami szansa na finał w CCT Finals 2023

Spis treści

1. 9INE zjada rekiny
2. BIG jednak nie takie duże

9INE zjada rekiny

9INE z pewnością czekało na spotkanie przeciwko Sharks, ponieważ jak pamiętamy, to właśnie oni zepchnęli Polaków do drabinki ostatniej szansy, a co ciekawsze potrafili zwyciężyć na mapie dziewiątek, De_Vertigo! Tym razem wszystko potoczyło się inaczej, pomimo ponownej rywalizacji na Vertigo. Mapa naszych rodaków tym razem została przez nich totalnie zdominowana. Na pełnych obrotach nasz prowadzący, Mynio świetnie wszedł w mecz aim'owo oraz taktycznie, zapewniając swoim podopiecznym do przerwy pozytywny rezultat 10-5. Po zamianie stron oraz rozpoczęciu obrony bombsite'ów pozwalamy rywalom na zdobycie zaledwie jednego oczka, co skutkuje pewną wygraną 16-6.

Mapą przeciwnika miało być De_Anubis, jednak to rekiny zostały zjedzone przez dziewiątki. Wszystko rozpoczęło się od świetnych ataków Sharks, które już na samym początku zagwarantowali sobie rezultat 4-0. Polacy rozpoczęli punktować dopiero pod koniec pierwszej części meczu, co przełożyło się na bliski rezultat 7-8, ciągle na korzyść Brazylijczyków. Po przerwie oglądaliśmy to samo, co na mapie De_Vertigo. Hades i spółka idealnie wykorzystali premiowaną stronę atakującą na piaskowym terenie, ostatecznie kończąc spotkanie w 26-rundzie, przechodząc do finału dolnej drabinki.

BIG jednak nie takie duże

Finał dolnej drabinki CCT Finals 2023 postawiło przed Polakami wyzwanie w postaci BIG. Z ekipą Johannesa "tabseNa" Wodarza nasi reprezentanci mieli już wiele okazji spotkać się podczas inny rozgrywek. Ostatnie dwa spotkania poszły w obydwa kierunki, a tym razem stawka była zdecydowanie większa, ponieważ zwycięzca awansował do półfinału całego turnieju, który zmierzy się z przegranym meczu górnej drabinki FORZE vs ECSTATIC.

Niekorzystnie dla Polaków wszystko rozpoczęło się od areny rywala, czyli De_Anubis. Fakt bycia rozgrzanymi lepiej wykorzystała niemiecka formacja, inkasując po stronie TT 6-oczek z rzędu. To jednak nie przełożyło się na totalną dominację, ponieważ dziewiątki w porę przebudziły się z letargu. Od wyłapania pierwszego oczka w 7-rundzie, Polacy powrócili do rozgrywki, a za sprawą wielu otwierającym eliminacją doprowadzili do remisu 6-6. Żeby podkreślić dominację 9INE, to warto zaznaczyć, że finalnie zwyciężoną pierwszą połowę zawdzięczają 9-puntkom zdobytym z rzędu! Seria została przedłużona po drugiej pistoletówce, w której hades i mynio zostali w sytuacji 2vs4. Tego nie wykorzystało BIG, a od tego momentu morale w zespole tabseNa całkowicie opadły. Do końca spotkania to 9INE rozdawało karty, zwyciężając na arenie rywala 16-10.

De_Nuke miał być dla Polaków formalnością i tak też się stało. Dobre wejście w stronę atakującą owocowało w cztery, jakże istotne punkty. Ta zaliczka była podwalinami pod dobry rezultat przed drugą częścią nuklearnej mapy. Jedno punktowa zaliczka BIG wywieziona ze strony broniącej, która jest kluczowa, aby myśleć o wygraniu całej potyczki została przez nich brutalnie mówiąc, zaprzepaszczona. Ogień w zespole tabseNa zapłoną jeszcze na moment po wygraniu drugiej rundy pistoletowej, natomiast na rundzie force odpowiedziało 9INE, które w następnych 10-turach, zdobyli 9-punktów, finalnie zwyciężając 16-10! Kolejnym meczem naszych rodaków będzie pojedynek z przegranym meczu FORZE vs ECSTATIC, który wyłoni drugiego finalistę CCT Finals 2023. Planowo spotkanie zaplanowane jest na 30 maja o godzinie 15:00.