Ubisoft zaprezentowało pierwszy gameplay z Assassin’s Creed Shadows, który w końcu przenosi fanów do scenerii, o której marzyli od lat, czyli Feudalnej Japonii. To jednak nie koniec niespodzianek, ponieważ po raz pierwszy od Assassin’s Creed Syndicate z 2015 r. gracze przejmą kontrolę nie nad jednym, ale dwoma bohaterami, shinobi Naoe i samurajem Yasuke. Gracze będą mieli prawie całkowitą swobodę w wyborze postaci, którą chcą grać, jeśli jednak będziecie chcieli zagrać w Shadows w zupełnie inny sposób, Yasuke powinien być waszym pierwszym wyborem.
Czytaj też: Assassin’s Creed Shadows niegrywalny dla milionów z nas! Potwierdził Ubisoft
Shadows rewolucjonizuje serię. Skradanie się będzie opcjonalne
Podczas gdy Naoe jest typowym zabójca, choć oczywiście ma kilka nowych asów w zanadrzu, Yasuke przypomina jedną z głównych postaci FromSoftware. Ciemnoskóry Samuraj góruje nad swoimi przeciwnikami i nosi różnorodną broń, często mało subtelną, której tylko on może używać.
Podczas prezentacji rozgrywki na Summer Game Fest firma Ubisoft zafundowała nam pełną misję wcielania się w Yasuke, podczas której bezlitośnie i z łatwością eliminował grupy wrogów. W pewnym momencie demonstracji Yasuke dźgnął atakującego samuraja w klatkę piersiową, po czym uniósł go w powietrze i rzucił nim jak szmacianą lalkę.
Kolejnym wyróżniającym się momentem była demonstracja siły naszego głównego bohatera, kiedy to stanął naprzeciw drzwi blokujących mu drogę. Ten z łatwością zaatakował drzwi i rozbił je na sto kawałków. W dalszej części dema mechanika zniszczenia została ukazana ponownie, gdy Yasuke szarżował przez około trzy solidne ściany, aby dostać się do celu, powalając przy tym kilku strażników.
Assassin’s Creed Shadows ma być wyjątkową odsłoną flagowej serii Ubisoftu, a charakter i styl rozgrywki Yasuke jest doskonałym przykładem chęci wyróżnienia się na tle poprzednich części.