Spis treści
- Awatar: Ostatni władca wiatru od Netflix - więcej powagi, więcej rozwagi
- Awatar: Ostatni władca wiatru 2024 - efekty specjalne i sceny walki
- Awatar: Ostatni władca wiatru - kiedy kolejne sezony?
Awatar: Ostatni władca wiatru, serial 2024 od Netflix to 8 odcinków historii Aanga - młodego awatara, który po 100 latach wraca do życia i staje naprzeciwko wojownikom z Domu Ognia w tym Zuko - zdesperowanego księcia, który pragnie oczyścić swojego dobre imię i dokonać niemożliwego zadania. Oczywiście wiedziałam animację Nickelodeon - Awatar: legenda Aanga, a nawet jej kolejna część - Legendę Kory. Muszę przyznać, ze Netflix zaprezentował nam niezwykle wierną historię! Zaobserwujemy w niej jednak kilka subtelnych zmian, chociażby początek. Pierwszy odcinek pozwala nam bowiem poznać głównego bohatera, a w serialu animowanym jego przeszłość była tylko retrospekcjami.
Awatar: Ostatni władca wiatru od Netflix - więcej powagi, więcej rozwagi
Nie da się jednak ukryć, że serial nie jest tak zabawny, jak jego pierwowzór. Nie uważam tego jednak za błąd. To produkcja przeznaczona dla widzów powyżej 13 roku życia. Nowy Awatar jest historią poważniejszą, nie tylko o dorastaniu, lecz również walczeniu z własnymi słabościami. Uczy między innymi, jak radzić sobie z samotnością i żałobą. W jaki sposób kontrolować własne emocje i jak ważna jest w naszym życiu przyjaźń.
Fani Legendy Aanga znajdą jednak smaczki, które przypadną im do gustu, jak na przykład muzyczna grupa w tunelach pod Omashu. Ich zachowanie (i same utwory) z pewnością oddają klimat dawnej animacji.
Awatar: Ostatni władca wiatru 2024 - efekty specjalne i sceny walki
Efekty specjalne i sceny walki czy oblężenia to prawdziwy kawał dobrego, wysokobudżetowego fantasy. W tym przypadku reklamy nie kłamały i jest to faktycznie imponujące, a co również ważne - wiernie nawiązuje do animacji. Aktorzy precyzyjnie odtwarzają ruchy, które prezentowali magowie z Legendy Aanga, a na dodatek wszystko okraszono tak wybitnymi efektami specjalnymi, że nie ma się do czego przyczepić. Appa, czyli latający bizon głównego bohatera, oczywiście musiał zostać stworzony w całości komputerowo, jednak patrząc na jego ruchy i futro, ma się ochotę go pomiziać. To samo dotyczy latającego lemura Momo. Tymczasem pojedynki głównych bohaterów z wykorzystaniem mocy żywiołów za każdym razem zapierają dech.
Awatar: Ostatni władca wiatru - kiedy kolejne sezony?
Awatar: ostatni władca wiatru od Netflix zdecydowanie zaciera złe wrażenie, które pozostawił po sobie film z 2009 roku. Tym razem Netflix nie tylko nie dał plamy. Stworzył serial idealny dla dorosłych fanów dawnej historii, jak i osób, które po raz pierwszy poznają losy Aanga, Sokii i Katary. Być może nowości jest wręcz zbyt mało - serial (przynajmniej na ten moment, bo po tym sukcesie z pewnością będzie kontynuowany) jest prawdziwą rekonstrukcją i idealnym przeniesieniem historii awatara. Ale przecież w przypadku Wiedźmina, to był właśnie główny zarzut fanów - że historia została zmieniona i straciła w ten sposób sens. Netflix musiał zatem wyciągnąć wnioski i odpowiedzieć na oczekiwania fanów fantasy.
Awatar: Ostatni władca wiatru to zdecydowanie serial, który obejrzeć można na raz, chociaż odcinki mają ok. 45 minut (poza pierwszy, który trwa około godziny), więc usiąść powinniście do niego już w środku dnia. Teraz pozostaje nam czekać na informację o kolejnym sezonie. Kiedy może to nastąpić? Nie powinniśmy spodziewać się go wcześniej niż w 2026 roku.
Obsada serialu Awatar: Ostatni Władca Wiatru 2024:
- Gordon Cormier jako Aang,
- Dallas Liu jako Zuko,
- Kiawentiio jako Katara,
- Ian Ousley w roli Sokka,
- Daniel Dae Kim,
- Ken Leung,
- Maria Zhang,
- Elizabeth Yu,
- Lim Kay Siu,
- A Martinez,
- Amber Midthunder,
- Yvonne Chapman,
- Tamlyn Tomita,
- Casey Camp-Horinek,
- C. S. Lee,
- Danny Pudi,
- Utkarsh Ambudkar
- James Sie.