Call of Duty: Black Ops 6 to kolejna odsłona długoletniej serii Activision. Fani, jak co roku, liczą na przebojową kampanię rodem z filmów Michael Bay'a dla jednego gracza, szybką oraz wciągającą rozgrywkę w trybie dla wielu graczy i tryb zombie w trybie kooperacji. Gracze zadawali sobie również pytanie, czy BO6 otrzyma jedną z najbardziej kontrowersyjnych misji w historii gier.
Czytaj też: Call of Duty: Najbardziej kontrowersyjna misja wszechczasów. „Nic po rosyjsku”. Testerzy wychodzili
Black Ops 6 z misją 11 września?
Jeśli chodzi o kampanię, akcja Call of Duty: Black Ops 6 rozgrywa się pomiędzy przeszłymi wydarzeniami z Black Ops 2 i Black Ops 4. BO6, którego akcja rozgrywa się głównie na początku lat 90. XX wieku, koncentruje się na wojnie w Zatoce Perskiej i przywróci fanom znane postacie takie jak Russell Adler, czy Frank Woods. Gry Call of Duty są znane z co najmniej jednej „szokującej” misji kampanii, która przesuwa granice, a plotki sugerowały, że Black Ops 6 pójdzie o krok dalej, przedstawiając misję rozgrywającą się podczas ataków terrorystycznych z 11 września.
Czytaj też: GTA 6 atakowane przez Black Ops 6. Zwiastun Treyarch z fantastycznym wynikiem po 3 dniach
Jak donosi PC Gamer, Treyarch zdementował pogłoski, jakoby Call of Duty: Black Ops 6 zawierało misję z 11 września. Zespół podkreślił, że Black Ops 6 to „historia czysto fikcyjna”. Poza tym akcja Black Ops 6 rozgrywa się na początku lat 90., co oznacza, że tak naprawdę nie byłoby sensu, aby gra przedstawiała wydarzenia z 11 września, nie bez znacznego skoku w czasie.
Najbardziej znanym przykładem kontrowersyjnej misji w historii serii CoD jest No Russian z Modern Warfare 2, w której gracze biorą udział w masowej strzelaninie na lotnisku. Nowszym przykładem może być ponowne uruchomienie Modern Warfare z 2019 r., które pozwoliło graczom zabijać cywilów podczas nalotu, w tym dziecka.
Czytaj też: Call of Duty Black Ops 6 na Nintendo Switch?! Deweloperzy komentują umowę z Big N