Necrovet. Usługi weterynaryjno-nekromantyczne
Co by było, gdyby magia została jednak wynaleziona? Jak zmieniliby się ludzie i zwierzęta? Czy życie po życiu to też życie? Jeśli szukacie książki zabawnej, łatwej i przyjemnej to polecam Wam serdecznie Necrovet! Mnie historia Florki wciągnęła od pierwszych stron.
Opis wydawcy:
Kto nie marzy o ucieczce na wieś – doskonałym leku na wypalenie i zniechęcenie życiem? Florka Kuna, młoda wiekiem, ale bogata w nieprzyjemne doświadczenia zawodowe, łapie okazję za rogi i ucieka z wielkiego miasta, by rozpocząć pracę jako techniczka w lecznicy weterynaryjnej w małej miejscowości.
Liczy na odpoczynek i głaskanie małych kotków, a czasem też drobne przygody – może ktoś przyprowadzi do gabinetu kozę…?
Rzeczywistość jest jednak mniej sielankowa: szefowa okazuje się nie dość, że nekromantką, to jeszcze… nie całkiem żywą; współpracownik jest faunem, a część pacjentów stanowią stworzenia z mitów i baśni. Florka przyjdzie z pomocą papugom, które na skutek wypadku zaczęły władać magią, ulży w cierpieniu mantykorze, a nawet spotka najprawdziwszego jednorożca – a to wszystko ledwo w pierwszym miesiącu pracy.
W świecie, w którym magia obecna jest od niedawna, a ludzie jeszcze nie do końca przywykli do różnorodności gatunkowej swoich sąsiadów, przygoda czeka na każdym kroku, szczególnie w jedynej w swoim rodzaju przychodni oferującej usługi weterynaryjno-nekromantyczne.
"Czasami historia zaczyna się od nietypowego punktu wyjścia. Na przykład: a gdyby istniały magiczne zwierzęta, to kto by im zapewniał opiekę medyczną? Kto leczyłby im zęby? Kto ratowałby domowe zwierzaki, które zjadłyby coś bardzo magicznego, czego absolutnie jeść nie powinny? Joanna Gajzler odpowiada na to pytanie, serwując czytelnikowi fantastyczną opowieść o techniczce weterynarii, nie całkiem żywej weterynarce i licznych pacjentach ich przytulnego, wiejskiego gabinetu. Mam nadzieję, że to dopiero początek tej przygody!"
Cztery pory magii
Tej książki nie miałam jeszcze przyjemności przeczytać, bo premiera odbyła się 31 maja. Sięgnę po nią jednak jeszcze w to lato. Cztery pisarki, cztery magiczne opowieści? Tu nic nie mogło pójść źle! Przeczytajcie opis wydawcy i sami się przekonajcie:
Opis wydawcy:
Cztery pisarki. Cztery opowieści. Cztery pory roku. Cztery oblicza słowiańskiej mitologii i magii.
Autorki, które tworzą i fantastykę, i kryminały, zabierają Was na wycieczkę, w której granice gatunków literackich i światów się zacierają. Wczesnowiosenny, marcowy ślub. Co robić, gdy rodzina Twego już za moment męża chyba Cię nie lubi? Życiowe (i śmiertelne) porady ze szczyptą BHP. Pełnia gorącego lata wśród zbóż. Czarownica trafia na wieś niespokojną i niezbyt też wesołą. Kto jest tam prawdziwym zagrożeniem? Listopadowa plucha w Thornie. Dora Wilk interweniuje, gdy uzbrojony mężczyzna zakłóca pogrzeb i tak wdeptuje w starą sprawę, która szybko nabiera świeżości, gdy znika kolejny chłopiec... Planszówkowy sylwester spędzany w górach w gronie przyjaciółek na śmierć (ekhem) i życie. Za to bez planszówek. Terapia małżeńska i porady weterynaryjne w cenie wyjazdu. I... garść postaci prosto ze słowiańskiej mitologii. Wymarzone i wyczekiwane połączenie jednych z najgorętszych nazwisk polskiej fantastyki! Jadowska, Kisiel, Kubasiewicz, Wójtowicz — to musi być magicznie wciągające!
Wiedźmy z Dechowic
Opis wydawcy:
„Wiedźmy z Dechowic” to utrzymana w lekkim tonie opowieść fantasy o perypetiach wiedźm rezydujących na współczesnej polskiej wsi – Lucyny Kornikowej oraz Mirki, Michaliny i Elżbietki.
Tytułowe wiedźmy – o fizjonomii niepozornych starszych pań – walczą z szalonym czarołowczym, przyrządzają mocno alkoholowe eliksiry, zmagają się z efektami ubocznymi własnych czarów albo mierzą z mocami zamkniętymi w pradawnych artefaktach. Równie dużo czasu spędzają na sprzeczkach i na ponownym godzeniu się; w obliczu zagrożenia potrafią jednak przezwyciężyć małostkowe kłótnie i stanąć do boju ramię w ramię. Nieraz też wcielają się w wiedźmowych detektywów i rozwiązują tajemnicze sprawy kryminalne, innym zaś razem walczą z plagą… prawie egipską.
Piotr Jedliński zaprasza do fantastycznej podróży do świata współczesnych wiedźm. W jej trakcie czytelnik zanurzy się w kotle pełnym czarów, tajemnic, magicznych pasożytów i zlotów czarownic. Oryginalna, zaskakująca, zabawna, ale i wywołująca grozę – opowieść o wiedźmach w czterech aktach, która porwie czytelnika niczym trąba powietrzna i nie wypuści ze swoich objęć aż do ostatniej strony. Od kwietnia 2023 w sprzedaży dostępna jest również kontynuacja książki zatytułowana - Wiedźmy z Dechowic i Liga Niezwykłych Dżentelmagów.
Legenda Ludowa. Cudawianki. Tom 1
Zabawna, lekka i w 100% letnia opowieść o zmaganiach wieśniaków z... przesądami. Takimi które sami tworzą i takimi, które potrafią wyskoczyć z lasu. Książka o lekkim zabarwieniu kryminalnym dostarczy doskonałej rozrywki w letnie dni. Ja nie mogę się doczekać drugiego tomu!
Opis wydawcy:
Wisłowice to osobliwe miejsce – żarliwa wiara katolicka miesza się tu z pogańskimi praktykami i zabobonami, nocą za oknami słychać stukot czarcich kopyt, a mieszkańcy wsi wciąż korzystają z usług medycznych mieszkającej w leśnej głuszy Zielarki. Jedynym współczesnym elementem lokalnych gospodarstw jest sprowadzony z konieczności do wisłowickich domów telefon. Gdy pewnego dnia zadzwoni w domu państwa Sosnów, ich spokojne życie zmieni się nie do poznania…
Jedna z mieszkanek wsi zostaje znaleziona nieprzytomna, a obrażenia na jej ciele sugerują atak wilkołaka. Niedługo później napastnik uderza ponownie, a sołtys Wiktor Nałęcki, sceptyczny wobec ludowych wierzeń, postanawia zgłosić sprawę do miejskich organów ścigania. Ta decyzja wzbudza mieszane uczucia, miastowi nie cieszą się w Wisłowicach zaufaniem. Do rozwiązania sprawy Wilkołaka z Wisłowic przybywa ekscentryczny komisarz Radzkin. Szybko okazuje się, że obawy mieszkańców były uzasadnione. Rozpoczyna się polowanie na czarownice… dosłownie.
Czarodziejka z ulicy Reymonta
Opis wydawcy:
Wydział magii praktycznej i teoretycznej Uniwersytetu Jagiellońskiego zaprasza w swoje skromne progi! Czarodziejka Natasza „Lady” Ladowska niecierpliwie wyczekiwała momentu, w którym rozpocznie studia na najlepszej magicznej uczelni w kraju. Nie spodziewała się tylko, że poza stawieniem czoła takim wyzwaniom, jak nauczenie się na pamięć nazwisk wszystkich największych magów w historii, parę razy przyjdzie jej też walczyć o życie.
W trzech opowieściach z uniwersum Polanii studenci wydziału magicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego muszą uporać się z problemem tajemniczej anomalii w niewielkiej wiosce, odkryć, dlaczego jeden z czarowników z roku zaczyna podejrzanie się zachowywać oraz dowiedzieć się, jakie sekrety skrywa wiekowy czarodziej z gór świętokrzyskich.
Cuda wianki. Nowe przygody rodziny Koźlaków
Wakacje to idealny czas, by z Maliną i jej zwariowaną rodziną wybrać się w kilka ekscytujących podróży. Mnie najbardziej urzekła historia o hmmm... znalezionych w dziwnych okolicznościach kotach. Sami się przekonajcie!
Opis wydawcy:
Te historie są jak Koźlaczki – ekstremalne. Ekstremalnie magiczne, urocze i rozrywkowe!
Z rodziną Koźlaczek jedno jest pewne – nie będzie cicho, spokojnie ani skromnie. Chaos mieszka w ich szafach, zamęt wygląda zza rogu, przygoda łasi się do nóg jak kot.
Od najmłodszej po najstarszą wystawiają cierpliwość Maliny na próbę i testują jej umiejętność ogarniania bałaganu. Bo Malina, najmniej magiczna i niepozorna, awansowała na pełnoprawną rozwiązywaczkę problemów. A tych nigdy nie brakuje…
Jednego dnia jej matka Aronia ląduje w areszcie, podejrzana o potrójne morderstwo. Innym razem spokojna zwykle Ruta niechcący wpada po uszy w… aferę narkotykową. Z kolei Lila Koźlak nawet zakupy przez internet potrafi zmienić w przygodę, o której będą śpiewać pieśni… No i jest jeszcze Narcyza ze swym gangiem Harpii… A pomysły mają naprawdę szalone!
Malina Koźlak i jej niezwykła rodzina – pełna magii, ciepła, miłości i szajby – zaprasza Was na wycieczkę do Zielonego Jaru: małego miasteczka, w którym wszystko się może zdarzyć!