Niewątpliwie fani na przestrzeni ostatnich kilku dni mogli przeżyć dwa szoki, jeden związany z seansem Deadpool & Wolverine za sprawą kontrowersyjnego, ale trafionego w serca fanów humoru oraz ponownego pojawienia się Robert'a Downey Jr. w MCU pod maską Dr. Victor'a Von Dooma, lepiej znanego jako Doktor Doom. Wróćmy jednak do seansu, który ponownie pozwolił nam uwierzyć, że kino wciąż potrafi przyciągać miliony przed ekrany. W jednej ze scen, uwaga spojler, pojawił się nie kto inny, jak sam bóg piorunów, Thor. Scena ta nie tylko zmartwiła wielu fanów Deadpool'a, ale także pozostawiła wiele pytań bez odpowiedzi... Teraz głos zabrał sam odtwórca głównej roli filmu Deadpool & Wolverine, Ryan Reynolds.
Czytaj też: Marvel QUIZ. Czy wiesz kim był Thor z Avengers?
Polecany artykuł:
Ryan Reynolds o scenie z udziałem Thor'a
W filmie Deadpool i Wolverine pojawia się scena, w której Deadpool zostaje porwany przez TVA. Na monitorach widzimy misje Avengersów, ale szczególną uwagę Deadpoola zwrócił płaczący Thor trzymający jego własne ciało w ramionach ze łzami w oczach.
Pan Paradox, agent TVA, stara się szybko odwrócić uwagę naszego protagonisty, ale sam Deadpool, jak i widzowie na całym świecie desperacko chcieli dowiedzieć się, dlaczego obie postacie znalazły się w takiej sytuacji.
Głos zabrał sam Reynolds i wyjaśnił: „Wiem, dlaczego Thor płakał. Nie mogę tego nie wiedzieć”.
Chociaż nie rzuca to zbyt wiele światła na sytuację, to przynajmniej sugeruje, że przyszłość Deadpoola nie jest zbyt jasna. Może Doktor Doom pozbawi nas jednego z ulubionych bohaterów MCU w Avengers: Doomsday, a sam Wade Wilson wreszcie spełni swoje marzenie o zostaniu Avengersem? Jedno mogę powiedzieć z (nie)pewnością: tego dowiemy się w nadchodzących produkcjach Marvela.
