Matthew Lewis to aktor, którego poznaliśmy w filmach z serii o Chłopcu, który przeżył, gdzie wcielał się w jednego z uczniów Hogwartu wraz z Danielem Radcliffem, Emmą Watson i Rupertem Grintem. Odtwórca roli Neville'a Longbottoma przyznał w jednym z wywiadów, że chętnie zakosztowałby znów trochę magii, jednak tym razem w innym wydaniu. Castingi do serialu na podstawie książek J.K.Rowling już trwają i wielu fanów liczy na spektakularne powroty dawnej obsady. Tom Felton grający tym razem Lucjusza Malfoya? To byłoby coś! A w kogo chciałby wcielić się Lewis? Odpowiedź może być dla niektórych zaskakująca!
Harry Potter. Matthew Lewis w serialu HBO? Kogo chciałby zagrać?
Brytyjski aktor był niedawno gościem na wydarzeniu MegaCon w Orlando i w wywiadzie z magazynem People wyjawił, kim chciałby zostać w nowej wersji Pottera, której kręceniem zajmuje się obecnie HBO Max. Lewis nie poinformował fanów, że widziałby siebie w roli... profesora Remusa Lupina! Aktor wspomniał, że zawsze lubił zarówno tę postać, jak i sposób w jaki zagrał go David Thewlis.
Z kolei w wywiadzie dla IGN Lewis został zapytany o grę Hogwart Legacy i stwierdził, że ma w niej platynę, co oznacza, że zdobył wszystkie możliwe trofea w grze. „To gra, która zdecydowanie byłaby moim ulubionym wyborem. Otwarty świat, elementy RPG…” – wyjaśnił.
„Odkąd skończyłem filmy, tak naprawdę nie angażowałem się zbytnio w szerszy świat Harry'ego Pottera i całkowicie przypomniało mi to, dlaczego zostałem fanem książek, zanim zostałem aktorem w filmie. Zapomniałem o swojej codziennej pracy i mogłem ponownie zakochać się w Czarodziejskim Świecie” – tłumaczy aktor.
Więcej na ten temat przeczytacie również TUTAJ.