„Moje kochane Harry, Ron i Hermiono,
Aragogowi zmarło się tej nocy. Harry i Ron, wy go poznaliście i wiecie, co to był za gość. Hermiono, wiem, że ty też byś go polubiła. Dużo by dla mnie znaczyło, jak byście wieczorkiem wpadli na pogrzeb. Tak sobie umyśliłem, że zrobię to jak zacznie się ściemniać, bo to jego pora dnia, najlepij ją lubił. Wiem, że tak późno nie powinniście wychodzić, ale możecie użyć pelerynki. Bym nie prosił, ale sam to nie wytrzymam.
Hagrid”
- Harry Potter i Książę Półkrwi, J.K.Rowling
Akromantulę Aragoga, czyli gigantycznego, gadającego pająka poznajemy już w książce Harry Potter i Komnata Tajemnic. To zdecydowanie jedna z najdziwniejszych miłości Hagrida. Włochaty pająk mieszka w Zakazanym Lesie, od kiedy gajowy został wyrzucony ze szkoły, bo Aragoga mylnie oskarżono o bycie potworem z Komnaty Tajemnic. Jak się szybko okazuje, pająk nigdy nie skrzywdził żadnego ucznia Hogwartu... ale tylko ze względu na Hagrida, bo nie widzi problemu w tym, by jego liczne potomstwo pożarło Rona i Harry'ego. Jak jednak młody Hagrid, który był zaledwie na trzecim roku swojej nauki, wszedł w posiadanie jaja potwora? Wiele wskazuje na to, że znamy odpowiedź!
Przeczytaj też: Harry Potter wraca do Kinder Joy! Jakie zabawki pojawią się w jajkach? Kiedy dostępne będą w Polsce?
Harry Potter. Kto dał Hagridowi jajo Aragoga? Ta teoria zwala z nóg!
W jednej z książek, Hagrid tłumaczy, że otrzymał jajo Aragoga od pewnego podróżnika. Fani szybko doszli do wniosku, że tym człowiekiem nie mógł być nikt inny, jak sam Newt Skamander! Dorosły już sławny magizoolog i autor książki Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć, mógł odwiedzać Hogwart w wolnym czasie, by spotkać się z bliskim mu Albusem Dumbledorem. W młodym Hagridzie zobaczył obraz samego siebie - zagubionego chłopaka, który kocha zwierzęta i chce poświęcić im całe swoje życie. Kawaler Orderu Merlina Drugiej Klasy nie wiedział, że Aragog przyczyni się do wyrzucenia Hagrida z Hogwartu. Sam w młodości hodował potajemnie wiele zwierząt, których zdecydowanie nie powinien trzymać w szkole. Z pewnością byłby jednak zadowolony z głębokiej przyjaźni, jaka narodziła się między potworem, a człowiekiem.