Harry Potter. Usunięta scena z 'Fantastycznych zwierząt'. Pojawiło się w niej nowe stworzenie!

Spis treści

1. Usunięta scena z Fantastycznych zwierząt
2. Nowe magiczne stworzenie z walizki Newta – Widłowąż

'Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć' to spin-off poprzedzający filmy o Harrym Potterze. Ten niezwykły film fantasy z 2016 roku, którego reżyserem był David Yates, zachwycił fanów świata czarodziejów. Akcja Fantastycznych zwierząt toczy się około siedemdziesiąt lat przed pierwszą częścią przygód Harry'ego Pottera, a bohaterem opowieści jest Newt Scamander (w tej roki Eddie Redmayne). W internecie można znaleźć nagranie z jedną z usuniętych scen z filmu, widać na niej nowe magiczne zwierze, które mieszkało w walizce. Zobaczcie jak wyglądało!

Usunięta scena z Fantastycznych zwierząt

Przygody Newta w filmie rozpoczynają się Nowym Jorku w latach 20. W Ameryce pojawia się on z walizką, która skrywa w sobie tytułowe fantastyczne zwierzęta. Większość podopiecznych magizoologa to istoty, które uznawane są przez władze magicznego świata za niebezpieczne. W filmie zobaczyć możemy jakie spustoszenie może wyrządzić w świecie mugoli spłoszony buchorożec i jak potężna jest moc gromoptaka. W internecie znaleźć można wyciętą scenę z filmu, która prezentuje nam nowe magiczne stworzenie, które niewątpliwie chętnie miałby przy swoim boku Voldemort. Tym zwierzęciem jest bowiem trójgłowy wąż - widłowąż.

Nowe magiczne stworzenie z walizki Newta – Widłowąż

Na usuniętej scenie z filmu możemy zobaczyć jak Newt wraz z Jacobem Kowalskim, przechodzą przez mroczną jaskinię, w której znajduje się dziwny, dość dużych rozmiarów wąż o trzech głowach. Gdy mężczyźni opuszczają jaskinię, z cienia wyłania się olbrzymi przedstawiciel tego gatunku, przy którym Nagini jest maleństwem. Widłowąż (ang. Runespoor) to trójgłowy wąż, pochodzący z Burkina Faso. Ten, którego możemy zobaczyć w tej scenie, jest olbrzymich rozmiarów. Wielkość jego jednej głowy to około dwa metry! Co oznacza, że cały widłowąż mógł być nawet większy niż Bazyliszek z Hogwartu. Jak przeczytać możemy na stronie encyklopedii dla fanów Harry'ego Pottera, te magiczne stworzenia były zazwyczaj znacznie mniejsze i dorastały do 7 stóp (czyli ok. 2 m). Węże te często bywały ulubioną maskotką czarnoksiężników. Dzięki zapiskom wężoustych, którzy hodowali widłowęże, wiadomo, że każda głowa tego stworzenia ma inne zadanie.

Lewa (patrząc od strony czarodzieja stojącego naprzeciw węża) zajmuje się planowaniem, decyduje, dokąd widłowąż pójdzie i co będzie robił. Środkowa jest marzycielem (widłowęże potrafią leżeć nieruchomo przez kilka dni, zatopione w pięknych wizjach i marzeniach). Prawa głowa jest sędzią i ocenia pomysły lewej i środkowej głowy, wyrażając to nieprzerwanym, denerwującym syczeniem. Kły prawej głowy są niezwykle jadowite. Widłowąż rzadko dożywa podeszłego wieku, ponieważ jego głowy mają zwyczaj atakowania się nawzajem.

Gdyby to gigantyczny trójgłowy gad z walizki Newta wpadł w ręce Voldemorta, mógłby być równie groźny, jak służący mu Bazyliszek. Zobaczcie sami usuniętą scenę z tym magicznym stworzeniem!