Choć fani zawsze mogą się spotkać, aby porozmawiać o fenomenalnych misjach, dobrze napisanych złoczyńcach i rozczarowaniu adaptacją aktorską Netflixa, istnieje rzecz, która dzieli ich jak nic innego, mianowicie Triss, czy Yennefer. Istnieją dwa obozy, zespół ciemnowłosej oraz czerwonowłosej czarodziejki. Podczas Wiedźmina 3 gracze mają możliwość wyboru, z kim Geralt nawiąże związek, i od tego czasu dyskusja nieustannie trwa. Do tej dyskusji dołączył sam do niedawny Biały Wilk z serialu Netflix.
Czytaj też: Wiedźmin 4 Polaris, Canis Majoris i Sirius. Wszystko, co wiemy o planach CD Projekt RED
Henry Cavill zdradza, że zawsze wybiera Yennefer
Do debaty postanowiła dołączyć gwiazda filmowa, Henry Cavill, który, jak wszyscy wiemy, jest wielkim fanem książek i gier wideo o Wiedźminie. Jego oddanie serialowi doprowadziło nawet do tego, że zagrał Geralta, co jest prawdopodobnie jedyną zaletą tej produkcji. Niestety Cavill oficjalnie opuścił obsadę i w sezonie 4 ma go zastąpić Liam Hemsworth.
Cavill wielokrotnie powtarzał, że kiedykolwiek odtwarza Wiedźmina 3 – a robi to regularnie – zawsze staje po stronie Drużyny Yennefer. Jego rozumowanie wykracza jednak poza zwykłe wybranie strony, ponieważ wierzy, że ta para jest dla siebie stworzona.
Zapytany w wywiadzie o swoją opinię Cavill powiedział: „Kiedy grałem w te gry, a zwłaszcza gdy czytałem książki [Sapkowskiego], zawsze w głębi Geralta czułem, że jest on pisany Yennefer. Wspaniałą rzeczą w grach jest to, że możesz robić, co chcesz, ale dla mnie – nawet w grach – wybieram Yennefer”.
Czytaj też: Wiedźmin 4 Polaris — Geralt powróci do gry. Zapowiada szef CD Projekt RED