Po wysłuchaniu JB Perrette (dyrektora generalnego i prezesa ds. globalnego przesyłania strumieniowego i gier w Warner Bros. Discovery) podczas jego ostatniego wystąpienia na konferencji Morgan Stanley Technology, Media & Telecom Conference, dowiadujemy się, że Hogwarts Legacy 2 najprawdopodobniej będzie grą-usługą typu Marvel's Avengers, czy Suicide Squad. Perrette dodał, że rynek konsol AAA jest niespójny i celem jest ciągłe zachęcanie graczy, a nie tylko jednorazowe, duże premiery.
Czytaj też: Hogwarts Legacy 2 na Unreal Engine 5. Gra z uniwersum Harry'ego Potter'a powstaje
Obecnie większość naszej działalności koncentruje się wokół czterech głównych form własności intelektualnej w grach, które same w sobie są biznesem wartym ponad miliardy dolarów: Mortal Kombat, Gra o Tron, Harry Potter, z oczywistym sukcesem Hogwarts Legacy, oraz świat DC. Wyzwanie, przed którym stanęliśmy, polegało na tym, że nasza działalność w przeszłości opierała się na tytułach AAA. Jak wiesz, to świetny biznes, gdy masz taki hit jak Dziedzictwo Hogwartu. Dzięki temu rok wygląda niesamowicie. A potem, niestety, kiedy nie ma nowych wydawnictw, albo niestety mieliśmy też rozczarowania, właśnie wypuściliśmy w tym kwartale Suicide Squad, który nie był mocny. Uważamy, że szansą dla nas, a gry to dość długi, wieloletni cykl biznesowy, jest przejęcie tych czterech franczyz i opracowanie znacznie bardziej całościowego podejścia, szczególnie w zakresie ekspansji na urządzenia mobilne i wieloplatformowe, bezpłatne, co mogłoby zapewnić nam znacznie lepszy i bardziej spójny zestaw przychodów. Po drugie, usługi na żywo. Zamiast po prostu wypuszczać jednorazową grę na konsolę, można opracować grę na przykład wokół Hogwarts Legacy, która jest usługą na żywo, w której ludzie mogą na bieżąco mieszkać, budować i bawić się w tym świecie, prawda? Uważamy, że mamy franczyzę. Mamy jedne z największych możliwości, mamy plan działania i strategiczny plan inwestycyjny, które pozwolą nam spróbować rozwinąć ten biznes. Uważamy, że w ciągu najbliższych kilku lat nastąpi znaczący wzrost.
Oczywiście łatwiej powiedzieć, niż zrobić, a żeby zapewnić fanom udaną grę-usługę nie jest łatwo, o czym przekonali się w ostatnim czasie najwięksi deweloperzy gier. Czas pokaże, czy Hogwarts Legacy 2 zboczy z kursu poprzedniczki.
Czytaj też: Hogwarts Legacy 2 powstaje? Studio powiększa zespół w celu stworzenia „dużego tytułu AAA”