League of Legends LEC oferuje „fatalne warunki pracy” Fala zwolnień i zakulisowe problemy ligi

2024-02-02 7:37

Możemy jasno stwierdzić, że nowy rok rozpoczął się dla europejskich rozgrywek League of Legends LEC wyśmienicie, ponieważ już w pierwszym tygodniu zostały pobite rekordy oglądalności. Niestety, ale najnowszy raport Richarda Lewisa rzuca światło na zakulisowe problemy ligi.

LEC 2024

i

Autor: Photo by Wojciech Wandzel/Riot Games/ Archiwum prywatne

Najnowszy raport Richarda Lewisa rzucił światło dzienne na kilka rzekomych zakulisowych problemów LEC, a niektóre z nich rozszerzyły się na wiele innych regionów i inne tytuły e-sportowe Riot Games. Co najmniej 30 osób z zespołu nadawczego LEC zostało bez pracy podczas masowych zwolnień w całej firmie odpowiedzialnej za League of Legends, w tym inżynierów, producentów i menedżerów.

Czytaj też: Rekkles T1 cesarzem azjatyckiego League of Legends. Były gracz LEC udowadnia swoją wartość

Problemy Riot Games. „Godziny pracy są szalone”

Według Lewisa kilku byłych i obecnych pracowników aktualnie czeka, co dalej z ich przyszłością. Rzekomo niektórym z nich powiedziano, aby „nie martwili się” przed przekazaniem straszliwych wieści. Większość europejskich pracowników nie miała pojęcia o dalszych planach, dopóki nie stanęli przed faktem dokonanym, a teraz pozostałym pracownikom zespołu nadawczego powierzono zadanie zwiększenia wydajności pracy, aby utrzymać ciągłość programu. Jak się domyślacie, w mniejszym gronie, które zmusza ich do jeszcze większej pracy.

Czytaj też: LEC 2024 traci najpopularniejszą drużynę jeszcze przed fazą play-off. „Totalna porażka”

Każdy ma tu dwie, a nawet trzy prace. Godziny pracy są szalone, ale jeśli tego nie zrobisz, zatrudnią kogoś innego, kto to zrobi. Każdy chce pracować dla Riot, bo dobrze to wygląda w historii zatrudnienia, więc musisz być niezastąpiony. To jednak nie prawda, ponieważ widziałem, jak zwalniano niezastąpionych ludzi.” – powiedział Lewisowi jeden z anonimowych pracowników.

Tak naprawdę większość członków zespołu podobno uważała, że jeszcze przed zwolnieniami w LEC brakowało personelu. Wielu z nich pracowało na kilku innych stanowiskach w całym ekosystemie Riot, niezależnie od tego, czy było to LEC, inne ligi regionalne w regionie EMEA, Mid-Season Invitational, czy nawet inne e-sporty, takie jak VALORANT. W rezultacie pracownicy są wściekli, a kierownictwo zwolniło kilka ważnych osobistości, nie zdając sobie sprawy, że pełnili oni także ważne role podczas ważnych międzynarodowych wydarzeń.

Żeby utrzymać jakość transmisji z zeszłego tygodnia, Riot podobno sprowadził pracowników z innych działów firmy i rzekomo do pomocy przy lidzie przylecieli ludzie z Dublina i Los Angeles. Pomoc ta może być jednak krótkotrwała, jak powiedział jeden z członków ekipy: „wielu członków załogi spodziewa się, że w przyszłym tygodniu nie otrzymają takiego wsparcia, co będzie prawdziwym sprawdzianem”.

Jeśli warunki pracy będą się nadal pogarszać, pozostała część zespołu nadawczego LEC będzie musiała załatać luki i mieć nadzieję, że Riot podejmie właściwe decyzje, które pomogą im przetrwać kolejny tydzień bez większości swojego zespołu.

Krakowskie Przedmieście czeka remont. Ulica faluje
League of Legends: którą postacią jesteś? Sprawdź się w QUIZIE!
Pytanie 1 z 8
Który z duchów/demonów jest Twoim ulubionym?