Spis treści
- Cillian Murphy wystąpi jako Doktor Doom?
- Gwiazdorska obsada w „Fantastycznej czwórce” przepisem na sukces?
Coraz mniejszym zainteresowaniem cieszą się filmy z komiksowego uniwersum Marvela. Jeszcze kilka lat temu na nowe filmy o superbohaterach się czekało z niecierpliwością, obecnie większość produkcji zalicza straszne spadki oglądalności, czego najlepszym przykładem jest kiepski wynik The Marvels. Wiadomo już, że w przyszłym roku swoją premierę będzie miał „Deadpool 3”, którego wcześniejsze części cieszyły się sporą popularnością. Chociaż wspomniana produkcja ma szanse na to, by odnieść sukces, to jeśli wierzyć plotkom studio Marvel Cinematic Universe planuje zaprosić do swojej nowej produkcji „Fantastyczna czwórka” aktora, którego możecie kojarzyć z takich produkcji jak “Oppenheimer”, „Incepcja” czy „Peaky Blinders”.
Cillian Murphy wystąpi jako Doktor Doom?
Cillian Murphy miałby się wcielić w jednego z największych antagonistów MCU, Doktora Dooma. Podobno aktor miałby pojawić się tylko w scenie po napisach, a jego postać mogłaby zająć miejsce Kanga i tym samym stać się jednym z głównych złoczyńców w kolejnej produkcji, jaką ma być „Avengers: Secret Wars”.Na chwilę obecną nie ma potwierdzenia udziału aktora w tej produkcji, ale warto zauważyć, że nie jest to pierwszy aktor, który był rozważany w roli Dooma. Jakiś czas temu sporo mówiło się o angażu na tę rolę Ryana Goslinga lub Madsa Mikklesena. Zapewne decyzję w sprawie obsady tego filmu poznamy wkrótce, bo prace na planie mają ruszyć wiosną 2024 roku. Premiera „Fantastycznej czwórki” planowana jest wstępnie na 2 maja 2025 roku.
Gwiazdorska obsada w „Fantastycznej czwórce” przepisem na sukces?
Ostatnio w mediach pojawiły się również informacje o planowanej współpracy z innymi gwiazdami, które miałyby pojawić się w obsadzie „Fantastycznej czwórki”. Podobno Pedro Pascal miałby zagrać Reeda Richardsa, natomiast Anya Taylor-Joy miałaby zagrać kobiecą wersją Srebrnego Surfera. Osobiście uważam, że zatrudnianie gwiazd nie wpłynie na oglądalność filmów. To, co należałoby poprawić to jakość scenariuszy, sposób przedstawiania bohaterów i efekty specjalne. Zdecydowanie Marvel powinien postawić na jakość produkowanych filmów, a nie ich ilość.
Polecany artykuł: