Słuchawki na kablu wracają do łask
Obszerny artykuł na temat trendu Y2K opublikował "The Wall Street Journal". Według danych tam przedstawionych coraz więcej osób urodzonych w latach 1995 - 2010, rezygnuje z bezprzewodowych słuchawek. Taki trend zaobserwowano również u młodych celebrytów takich jak Bella Hadid czy Lily-Rose Depp. Sentymentalny powrót do produktów popularnych w roku 2000 przejawia się zarówno wśród pokolenia Z jak i milenialsów.Trend noszący nazwę Y2K, czyli „year 2 kilos” – rok 2000, podbija serca pokolenia Z. Do łask wracają wszystkie rzeczy, które modne były na początku XXI wieku. Trend dotyczy nie tylko stroju z tamtego okresu. Do łask wracają również popularnie w tym okresie seriale jak np. "Przyjaciele" czy urządzenia – jak telefony z klapką czy douszne słuchawki na kablu.
Zjawisko to Sara Fischer z portalu "Axios" określa mianem "gospodarki wstecznej", która charakteryzuje się sentymentalnym podejściem do programów rozrywkowych oraz elektroniką z epoki. Używane przez wielu Tiktokerów czy celebrytów słuchawki na kablu bardzo szybko zyskały popularność. Nie tylko dlatego, że nie trzeba ich ładować, trudniej je zgubić i ze względu na to, że są o wiele tańsze niż AirPodsy.Pokolenie Z wybiera słuchawki przewodowe ze względów estetycznych: „słuchawki z kablem mają chłodny, grunge'owy klimat przypominający początek drugiej dekady XXI wieku”.
Jak pokazują badania, w okresach zawirowań ekonomicznych ludzie mają skłonność do odczuwania nostalgii. Chociaż takie zmiany najłatwiej zaobserwować w modzie, w której co jakiś czas, jaki trend modowy powraca, to obecnie moda na dawne czasy przejawia się także w innych aspektach.
Olbrzymi sukces serialu „Stranger Things”, renesans flipperów, gier planszowych i gier komputerowych, które swoją stylistyką nawiązują do pierwszych produkcji to kolejny dowód na to, że jesteśmy sentymentalni, a powrót do czasów dzieciństwa sprawia nam przyjemność. Młode pokolenia, które nie doświadczyły czasów bez internetu czy telefonów komórkowych chętniej sięgają po takie rozwiązania, testując „jak było kiedyś”.