O tym, że rodzicielska fantazja jest nieskończona przekonujemy się każdego roku. Merida, Alp, Geralt i Cirilla to imiona, które budzą kontrowersję zwłaszcza w Polsce. Mimo to, urzędy stanu cywilnego wciąż borykają się ze zgodami, jakie zgłaszane są przez młodych rodziców. 15 listopada 2018 roku na świat przyszedł... Yoda. To nie żart, imię zostało oficjalnie zaakceptowane i widnieje w dokumentach dziecka. Zaledwie rok wcześniej, w 2017 roku przywitaliśmy dwóch Geraltów i dwie Cirille.
W roku 2022 pojawiły się na świecie natomiast Nawojka, Stella, Flora i Luna. Fani Wiedźmina idą na całość, bo narodził się również... Jaskier.
Jakich imion nie można nadawać w Polsce?
Warto pamiętać, że urzędnik w Urzędzie Stanu Cywilnego, gdzie rodzice rejestrują , - może odmówić wpisania do ksiąg imion, które według jego opinii narażają dziecko poprzez nacechowane negatywnie lub też w mylny sposób oznaczają płeć dziecka. W Polsce przyjęło się, by dziewczynki nosiły takie, które zakończone są na literę ,,a". Urząd może wskazać również rodzicowi polski odpowiednik zagranicznego imienia np. Aleksander zamiast Alexander.
Masz dla nas ciekawy nerd-temat? Zgłoś go na [email protected]!