Rozgrywka 1
Z wysokiego C rozpoczęliśmy wielki finał, za sprawą sporych rollecoasterów. Zdecydowanie lepiej rozpoczęła turecko-koreańska formacja, przelewając pierwsze krople krwi już w 4-minucie oraz zdobywając objective'y na mapie. Ów przewaga rosła w bardzo szybkim tempie, w szczególności za sprawą junglera ekipy Wildcats, który notował 3 zabójstwa w początkowej fazie spotkania. Za odrabianie strat wzięły się jednorożce i bardzo sprawnie zniwelowali stratę 5-tysięcy sztuk złota oraz od 26-minuty nadawali tempa grze. Mocno pomogły im w tym dwa Barony Naszora, które okazały się kluczowe dla przebiegu całej mapy. Ostatecznie po wyłapaniu rywala na dolnej alei, Unicorns Of Love Sexy Edition zdobyło pierwszy punkt po 38-minutach meczu.
Rozgrywka 2
Pomimo zamiany stron, to Lee "Peach" Min-gyu i spółka zdeklasowali swojego rywala. Jungler USE po zgarnięciu błyskawicznych 3 eliminacji na dolnej alei ustawił przebieg gry, aż do samego końca. Na przestrzeni 29-minut IW próbowało się odgryzać, natomiast finalnie 13-tysięczna przewaga w złocie na rzecz jednorożców dała o sobie znać i to oni stanęli przed możliwością zamknięcia finału.
Rozgrywka 3
Oczywiście tak się nie stało, a nie pozwoliła im na to wracająca zza światów drużyna Istanbul Wildcats. Grzmoty pojawiły się na Summoners Rift już od 2-minuty, a zapoczątkowała to walka na dolnej alei, z której minimalnie lepiej wyszła turecko-koreańska formacja. Tak też się działo niemalże przez większość spotkania, ponieważ z bezpośrednich rywalizacji Unicorns Of Love Sexy Edition, co rusz wychodzili z nich gorzej. Swoją okazję mieli jeszcze w okolicach 20-minuty za sprawą ich ADC FUN k3y, ale w porę przebudzili się Jeong "BAO" Hyeon-woo oraz Emre "Kofte" Akça i za sprawą tego duetu w 28-minucie oglądaliśmy rezultat 2-1.
Rozgrywka 4
Ewidentnie coś przestało działać w niemieckiej ekipie, ponieważ w 4 rozgrywce to oni zostali zdeklasowani przez IW. Spokojny początek otworzył się na rzecz dzikich kotów, a następnie zalali oni falą eliminacji Summoners Rift. Na przestrzeni 26-minut USE zapunktowało zaledwie 3 razy i nie wyglądało to dobrze, ponieważ Emre "Kofte" Akça i spółka, krótko mówiąc, przejechali się po swoich rywalach.
Rozgrywka 5
Decydujące starcie lepiej rozpoczyna się dla IW, za sprawą zniszczenia Venour'a w bezpośrednim starciu z Destroy'em na górnej części Summoners Rift. Rywalizacja o pierwszego smoka pada łupem drużyny Jeong "BAO" Hyeon-woo i to on zgarnia dwie ważne eliminacje. Dzięki temu ADC dzikich kotów straszył swoim dużym damage'em, co każdy team fight, a przewaga na górnej alei zapewniła sporą przewagę w złocie. Rywalizację ustawiła nam walka o 4 smoka, która pada łupem IW i od tego momentu z pomocą Barona Naszora ruszyli na bazę rywala. Zwieńczeniem tego 5-mapowego horroru był świetny comeback turecko-koreańskiej formacji oraz ostateczne zwycięstwo po 30-minutach mapy numer 5! Istanbul Wildcats z rezultatem 3-2 pieczętuje pierwsze mistrzostwo EMEA Masters.