Już w sobotę, 23 marca, o godzinie 6 rano, pashaBiceps wyruszy spod kolumny Zygmunta na warszawskim Starym Mieście, rozpoczynając wyjątkową wyprawę rowerową w kierunku Kopenhagi - celu pierwszych mistrzostw świata w CS2.
Pasha lanuje on pokonać trasę liczącą 970 kilometrów w kilka dni, by na czas zjawić się na tej prestiżowej imprezie. Jego podróż będzie obejmować kilka etapów przez Polskę i Niemcy aż do Dani. Tak zaplanowana trasa zakłada, że do kopenhaskiej Royal Areny pashaBiceps dojedzie najpóźniej w piątek, 29 marca. Ta podróż nie tylko stanowi wyzwanie fizyczne, ale również manifestuje jego nieustające wsparcie dla drużyn i pasję do esportu.
Podobne wyzwanie Jarosław Jarząbkowski podjął niecały rok temu, kiedy to na rowerze wybrał się do Paryża kibicować rodakom. Wówczas pokonał trasę aż 1800 km, którą przejechał w 7 dni.
"Wyruszam z tego samego miejsca co rok temu - Kolumna Zygmunta w Warszawie. Trust in Papito. Wyczekujcie kolejnych informacji, może uda się Was zaskoczyć" - napisał na X i Facebooku pasha.