Rozgrywka 1
Emocji nie zabrakło nam już od pierwszej mapy, za sprawą bardzo wyrównanego startu, w którym to obie drużyny ciągle odpowiadały na eliminacje drugich. Taki stan rzeczy utrzymywał się do 20-minuty meczu, a lepiej z kolejnych rywalizacji zaczęli wychodzić zawodnicy USE. Lepsza kompozycja przeciwników zmusiła Heretyków do łapania się przysłowiowej brzytwy i podczas gdy Marcin "Ibo" Lebuda szturmował bazę jednorożców, Lee "Mask" Sang-hun i spółka kończyli grę. Pomimo powrotu do bazy oraz próby odepchnięcia swojego rywala, finalnie w 30-minucie jednorożce zdobywają pierwsze zwycięstwo.
Rozgrywka 2
Los Heretics świetnie rozpoczęło odpowiadać chwilę po zamianie stron. Bardzo szybko złapane eliminacje na dolnej alei dały im możliwości do ciągłego nękania przeciwnika. Tym samym po 10-minutach rywalizacji hiszpańska organizacja notowała już 7 eliminacji. Doprowadziło to do destrukcji wież oponenta, zgarnięciu Barona Naszora zaledwie moment po jego powstaniu i ruszeniu na bazę rywala. Trzeba oddać, że Unicorns of Love Sexy Edition stawiało opór do samego końca, ale ostatecznie po 35-minutach Heretycy wyrównali.
Polecany artykuł:
Rozgrywka 3
I tak jak to bywa w zwyczaju, mecze od stanu remisowego najczęściej bywają kluczowe dla przebiegu całej rywalizacji. Obie ekipy nie potrafiły w początkowej fazie meczu przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę, a dużego tempa spotkanie nabrało podczas wejścia w fazę mid-game'u. W 25-minucie Naszora przejmuje jungler Los Heretics i wszystko wskazywało na to, że już do końca meczu będą oni siłą przeważającą. Zawodnicy niemieckiej drużyny przetrzymali buffa Heretyków, a sami nieco, że wygrali drugi najważniejszy team fight spotkania, to jeszcze zgarnęli Naszora. Rozkręcony Johannes "Fun K3y" Werner i spółka znokautowali HRTS przed 40-minutą spotkania.
Rozgrywka 4
Czwarta rywalizacja mogła zwiastować ponowny powrót Heretyków, ponieważ już do 6 minuty zdobyli 3 eliminacje. Diabeł tkwił w szczegółach i pomimo tak dobrego startu, wszystko zostaje zaprzepaszczone w 13-minucie, kiedy to Johannes "Fun K3y" Werner ze swoim supportem dokonują kasacji 3 za 0 na górnej alei. ADC Unicorns of Love Sexy Edition dzielił i rządził, a z pomocą Jinx był niesamowicie skuteczny. Artur "Zwyroo" Trojan z kolegami stracili okazję na cokolwiek po 27-minucie, za sprawą przegranej rywalizacji o Barona Naszora. Od tego momentu rozpoczęła się deklasacja hiszpańskiej drużyny, która swój koniec miała chwilę później. Tym samym Los Heretics nie będzie miało okazji obronić mistrzowskiego tytuły EMEA Masters.
Wielki finał z wielkimi emocjami
Już niedługo, bo 29 kwietnia o godzinie 18:00 rozpocznie się ostatnia batalia w wiosennym splicie EMEA Masters. Naprzeciw siebie staną najlepsze dotychczas drużyny, czyli Unicorns of Love Sexy Edition oraz İstanbul Wildcats. Emocje gwarantowane, a nam, kibicom pozostaje odmierzać czas do zwieńczenia turnieju. Transmisja standardowo odbędzie się na kanałach PolsatGames w serwisach Twitch oraz YouTube