Nie można zaprzeczyć, że gry wideo są bardziej dostępne dla mas niż kiedykolwiek wcześniej. Mamy wiele możliwości, jeśli chodzi o konsumowanie najnowszych perełek AAA lub produkcji niezależnych. Jednakże, przedmiotem gorącej debaty w branży gier jest stopień trudności gier, a nowy patent PlayStation wydaje się stanowić rozwiązanie, być może kosztem przyjemności gracza.
Czytaj też: PS6 — Data premiery, specyfikacja, kompatybilność wsteczna. Wszystko, co wiemy o nowej konsoli Sony
Sony zmniejszy poziom w grach? Tak sugeruje patent
Fragment najnowszego patentu brzmi: „Zebrane dane można ocenić w celu ustalenia, czy poziom wydajności gier użytkownika odpowiada oczekiwanemu poziomowi wydajności. Jeżeli poziom wydajności gry użytkownika nie odpowiada oczekiwanemu poziomowi wydajności, parametry zmieniające trudność gry mogą zostać automatycznie zmienione”.
Czytaj też: PS5 Pro — Data premiery, specyfikacja, cena. Wszystko, co wiemy o nowej konsoli Sony
Chociaż nie jest to wyraźnie powiedziane, patent ten sugeruje, że trudność gier wideo będzie mogła być automatycznie dostosowywana w przyszłych grach.
W praktyce oznaczałoby to, że jeśli ciągle umierasz, szczególnie w wymagającym segmencie rozgrywki, gra dostosuje się i zmieni poziom trudności, aby ułatwić ci zadanie. Z drugiej strony, jeśli płynnie przechodzisz poziomy, gra może wprowadzić drobne korekty, aby uprzykrzyć ci zabawę.
Ponownie, w praktyce brzmi to całkiem nieźle, o ile można to wyłączyć i preferować ręczne ustawienia poziomu trudności. Jeśli będzie to bardziej przypominać kontrowersyjne dobieranie graczy w oparciu o umiejętności w grach online, nowy patent może wiązać się z ryzykiem rozwścieczenia graczy, zamiast wyświadczyć im przysługę.
Nie wiadomo również, kiedy nowy patent Sony miałby wejść w życie. Niewykluczone, że o takiej sensacji moglibyśmy usłyszeć przy okazji premiery PlayStation 5 Pro lub całkowicie nowej generacji konsol, mianowicie PlayStation 6.