The Elder Scrolls VI pójdzie drogą Starfield?
"Starfield pojawi się na PlayStation 5", czyli hit dnia i prawdopodobnie największa współpraca w kategorii gier wideo wszech czasów. Chociaż nie wiadomo, czy te informacje okażą się prawdą, tak teraz fani spekulują, czy kolejny tytuł ekskluzywny Microsoft również pojawi się na PS5. Pomimo tego, że poprzednie części serii ukazały się na flagowych konsolach Sony i Microsoft, w 2021 roku potwierdzono, że następna gra Elder Scrolls będzie dostępna wyłącznie na Xbox. Naturalnie, biorąc pod uwagę wciąż dużą popularność Skyrim, fani preferujący PS5 ze smutkiem zdali sobie sprawę, że będą musieli zrezygnować z grania w grę lub kupić konsolę Microsoft.
Czytaj też: Elder Scrolls 6 odkryje karty w czerwcu 2024 r. Na co liczą fani Bethesdy w nowej odsłonie serii RPG?
Teraz wydaje się, że Microsoft rezygnuje ze swojej polityki, a dowodem na to jest wejście Starfielda na PS5. Kiedy ogłoszono grę RPG science-fiction firmy Bethesda, była ona wszędzie reklamowana jako gra ekskluzywna, podobnie jak Marvel’s Spider-Man 2. Jednak wydaje się, że taka ekskluzywność została odrzucona na rzecz dotarcia do jak największej liczby graczy.
Nasuwa się jednak pytanie, jaki jest ostateczny cel Microsoftu? „Coraz bardziej przekonuję się, że za 10 lat gry Microsoftu będą jedynie Gamepassem na wielu różnych urządzeniach innych firm, a marka Xbox pozostanie tylko wspomnieniem” – powiedział jeden z fanów po usłyszeniu tej wiadomości.
Chociaż gracze są w tej kwestii wyraźnie podzieleni, istnieje możliwość, że The Elder Scrolls VI ponownie pojawi się na konsolach Sony PlayStation. Można jednak zadać sobie pytanie, „po co Microsoft inwestował tak duże ilości pieniędzy w ekosystem swoich gier ekskluzywnych?”.