Od czasu dołączenia Rekklesa do akademii T1, zespół nie jest w stanie utrzymać dobrego tempa i wkroczyć na falę zwycięstw. Ekipa złożona z przyszłych gwiazd azjatyckiej sceny i oczywiście doświadczonego zawodnika LEC, ponownie wpadła w serię porażek, co ciekawe nie z winy Rekklesa, który na tle kolegów z drużyny spisuje się naprawdę dobrze. Żeby więc odzyskać równowagę w LCK CL, Rekkles powrócił do swojej starej pozycji i zagrał Jhina, prowadząc tym samym Smasha. Choć odmieniło to losy meczu, fani T1 są podzieleni, czy zamiana ról będzie słuszna w dłuższej perspektywie.
Czytaj też: League of Legends rozdaje za darmo jedną z najrzadszych skórek w grze! Jak zdobyć skina?
Kontrowersyjna zamiana ról Rekklesa w T1
Podczas jednego z ostatnich meczów T1 fani byli zdezorientowani, czy Smash i Rekkles zapomnieli zamienić się bohaterami? Czy podczas transmisji nastąpił błąd? Po kilku minutach wszystko było jasne i wyglądało na to, że zespół zdecydował, aby Rekkles zajął miejsce ADC, a Smash Supporta.
Czytaj też: League of Legends „to podła gra”. Kolejna poruszającą historią, która doprowadza do łez
Nasuwa się jednak pytanie: czy jest to korzystne dla rozwoju T1 w LCK CL w dłuższej perspektywie? Według Zvena, gracza, który podczas swojego pobytu w Cloud9 zmienił role na wspierającego, jest to pozytywny ruch dla zespołu.