Rekkles

i

Autor: Photo by Michal Konkol/Riot Games

League of Legends

Rekkles T1 cesarzem azjatyckiego League of Legends. Były gracz LEC udowadnia swoją wartość

2024-01-29 15:52

T1 od dawna znane jest ze swoich świetnych skautów, którzy następnie kreują młode gwiazdy azjatyckiego League of Legends. Chociaż mając taką reputację, wielu było sceptycznych wobec decyzji o ściągnięciu Rekklesa jako gracza wspierającego do T1 Academy. Obecnie zespół jest bez zwycięstwa i jest najgorszy w LCK CL, a co ciekawe, tylko jeden "starszy" gracz wyróżnia się na tle pozostałych.

Decyzja T1 o przejęciu Rekklesa była niemal bezprecedensowym posunięciem w ekosystemie League of Legends, ponieważ był to pierwszy przypadek, gdy profesjonalny gracz z Zachodu, który grał w profesjonalnej lidze z dużego regionu, został podebrany przez organizację LCK. Tak więc Rekkles został pionierem, udając się do LCK CL, aby doskonalić swoje umiejętności jako gracz wspierający po zmianie swojej pozycji. Ze statystycznego punktu widzenia jak dotąd radził sobie wyjątkowo dobrze zarówno w koreańskiej kolejce solo, jak i w grze profesjonalnej, jednak T1 nie wygrało jeszcze żadnego spotkania. Co ciekawe, winowajcą tych fatalnych wyników nie jest doświadczony Szwed.

Czytaj też: LEC 2024 traci najpopularniejszą drużynę jeszcze przed fazą play-off. „Totalna porażka”

Rekkles ciągnie na barkach T1 i młode azjatyckie talenty

Pod względem statystyk Rekkles ma drugie co do wielkości KDA w lidze, ustępując jedynie Rahel z DPlus KIA. Co ważniejsze, Rekkles gra wieloma postaciami i nie boi się kreować sytuacji swojej drużynie. Już nie raz był on kluczowym zawodnikiem podczas zwycięstw T1, ale nadal nie zdobyli oni pełnej puli.

Czytaj też: T1 Rekkles bije rekord LCK w swoim debiucie! Były zawodnik Fnatic przyciąga tłumy fanów

Problemy z komunikacją w T1

Ten zespół jest o krok od świetności i jest już bardzo blisko osiągnięcia dobrego wyniku. Więc w czym problem? Cóż, Rekkles prawie całkowicie milczy w komunikacji. Potrafi dobrze grać bez mówienia, ale jego koledzy z drużyny potrzebują więcej wskazówek w jego oczach.

Moi koledzy z drużyny są nowicjuszami i potrzebują wskazówek w grze. Powinienem więc nauczyć się kilku zrozumiałych dla nich słów, aby mogli mnie naśladować”. - tłumaczy Rekkles.

Opierając się na nagraniach z komunikatorów, Rekkles nadal zna tylko podstawowe koreańskie zwroty i niewiele mówi. Nawet jeśli gra dobrze, wsparcie jest istotną częścią ogólnej struktury zespołu i sposobu, w jaki gra. Gracze wspierający decydujący o zwycięstwie są dość powszechną praktyką, ale drużyna T1 nie może na tym polegać.

Komunikacja to jednak nie wszystko, ponieważ górna część T1 Academy często przegrywa sama, nie będąc pod wpływem braku znajomości języka przez Rekklesa.

Niezależnie od dobrych indywidualnych wyników Szweda, wiele problemów w tym składzie uniemożliwia im rozwinięcie skrzydeł. Czas pokaże, czy T1 nie będzie zmuszone podjąć drastycznych kroków, jeśli obecna gra ich zespołu nie ulegnie poprawie.

Czytaj też: T1 Rekkles wyjaśnia, dlaczego zamienił Europę na Azję. „Zmiana roli to najlepszy wybór w karierze”

Luna o Eurowizji 2024. "The Tower" nie napisała dla siebie!

Arcane QUIZ — Sprawdź, ile pamiętasz z serialu Netflix na podstawie League of Legends

Pytanie 1 z 12
Kto uczynił Mel najbogatszą osobą w Piltover?