Piotr Świerczewski ma za sobą całkiem długą oraz udaną karierę w piłce nożnej. Polski reprezentant zwiedził takie kluby jak AS Saint-Etienne, Olympique Marsylia, Lech Poznań, Polonia Warszawa czy ŁKS Łódź, a karierę zakończył w 2014 roku. Pomocnik zapisał się na kartach polskiej piłki m.in. jako 70-krotny reprezentant naszego kraju. Po zakończeniu kariery Świerczewski miał jeszcze epizody trenerskie, jednak te nie były zbyt udane. Mało kto wiedział, że ten zasłużony piłkarz znalazł się na okładce pierwszej gry FIFA od Electronic Arts z roku 1993. Jak dowiadujemy się z konferencji FAME MMA, piłkarz nie otrzymał za to żadnego wynagrodzenia, które zmotywowała go do wkroczenia na drogę sądową.
Polecany artykuł:
Polski piłkarz sądzi się z EA
Jak wiemy każdy piłkarz, który w ostatnich latach gościł na okładkach FIFY musiał być odpowiednio opłacany, ponieważ wiązało się to nie tylko z reprezentowaniem swojego nazwiska, ale i obecnej drużyny. Warto przypomnieć, że na okładce gry Electronic Arts znaleźli się między innymi Messi, Ronaldo, Mbappe, czy obecnie Erling Haaland. Jak zaznaczył Piotr Świerczewski - „kiedyś były inne czasy”, w których nikt nie pytał się piłkarza, czy chcę on pojawić się na okładce gry.
Piotr Świerczewski zdradził podczas konferencji FAME MMA, na której stoczy swoją walkę z Dariuszem "Daro Lwem" Kaźmierczukiem, że aktualnie jest na drodze sądowej z Electronic Arts. Powód jest jeden - brak otrzymania jakichkolwiek pieniędzy za promowanie swoim wizerunkiem gry. Aktualnie elektronicy pracują nad EA Sports FC, ale najwyraźniej wyplewienie z głowy graczy hasła FIFA określającego ich grę nie będzie jedynym problemem podczas tworzenia nowej historii z tytułem piłkarskim.
Miałem tę przyjemność, że zostałem sfotografowany i jestem na okładce gry. Niestety, korzyści majątkowych z tego nie miałem, ale jeszcze walczymy z prawnikami. Może uda nam się coś wyciągnąć. To były inne czasy. Nie miałem okazji porozmawiania ani "wyciągnięcia" pieniędzy od tej firmy, ale jesteśmy na dobrej drodze i próbujemy walczyć przed sądem w Stanach Zjednoczonych — informuje Piotr Świerczewski.