Podczas pokazu PlayStation Showcase 2023 widzom ukazano kolejną grę z uniwersum Alan Wake. Druga część cenionego studia Remedy Entertainment posiadająca w portfolio między innymi Control oraz Quantum Break podzieliła graczy odnośnie wydawnictwa ich nowej produkcji. Studio ogłosiło, że nie będą oni udostępniali klientom fizycznej kopii Alana Wake 2, a postawią tylko i wyłącznie na wersję cyfrową. Miał być to pierwszy, duży krok w stronę cyfryzacji gier, ponieważ nie często możemy oglądać sytuację, w której gra AAA nie będzie dostępna na półkach sklepowych. Remedy w odpowiedzi na podzielone opinie miało zagwarantować zdecydowanie niższą cenę za produkt, jednak ostatnio po kryjomu postanowiło podnieść ceny, nie informując o tym graczy.
Alan Wake 2 drożeje jeszcze przed premierą
Pierwotnie gracze za najnowszą część Alana Wake w pre-orderze mieli zapłacić na platformie PC jedynie 177 zł oraz 250 zł w wersji deluxe z dodatkiem fabularnym. Klienci konsolowi, zamiast płacić, jak mają w zwyczaju ponad 300 zł, mieli mieć dostęp do gry za około 212 zł. Nie ma co ukrywać, ale była to uczciwa cena i z pewnością wielu z nas nie miałaby pretensji o brak fizycznej kopii. Remedy miało tym samym zapoczątkować nową erę cyfryzacji gier, pokazując, że pudełka już niedługo mogą odejść w niepamięć. Oczywiście zawsze będzie to kwestią sporną, ale kroki, jakie podjęło studio, mogą ten proces jedynie spowolnić.
Ni stąd, ni zowąd Alan Wake 2 podrożał i to dosyć znacząco. Na każdej z wersji zaliczył on skok około 50 zł i największym problemem był brak jakiejkolwiek informacji ze strony Remedy. W wersji PC gra kosztuje aktualnie 214,99 zł (Deluxe 300,99 zł), a na konsole 259 zł. (Deluxe 284 zł). Oburzeni gracze nie postanowili zostawić tego bez komentarza, dopytując się na profilach społecznościowych studia — dlaczego?!
Alan Wake 2 jednak w fizycznej wersji?
Powodem tego może być zmiana polityki wydawnictwa gry Remedy Entertainment jeszcze przed samą premierą. Chodzą pogłoski, że studio ma jednak zrezygnować z jedynie cyfrowej wersji tytułu oraz zaoferować graczom pudełkową odsłonę Alana Wake 2. To jednak w zupełności nie tłumaczy zachowania deweloperów, którzy zachowali się nie fair względem graczy. Jeżeli faktycznie najnowszą grę z uniwersum pisarza ujrzymy na półkach sklepowych, to odpowiedzialną za to będzie firma THQ Nordic.