Wydany 30 stycznia Suicide Squad: Kill the Justice League miał być ekscytującym i co ważniejsze nowym podejściem do gatunku antybohaterów. Jednak z uwagi na liczne opóźnienia i błąd zakłócający grę już pierwszego dnia, który spowodował wyciek do sieci głównych spoilerów, okres premiery gry był dla Rocksteady fatalny. Teraz przemówiły statystyki.
Czytaj też: Suicide Squad Kill the Justice League największym złoczyńcą w swoim dziedzictwie [OPINIA]
W Suicide Squad brakuje graczy
Suicide Squad: Kill the Justice League ma już mniej aktywnych graczy jednocześnie na Steamie niż wszystkie gry Batman Arkham razem wzięte, mimo że ta ostatnia wyszła w 2015 roku.
Biorąc pod uwagę, że Kill the Justice League ma obecnie 3,7 punktów w serwisie Metacritic, te słabe liczby być może nie są zaskakujące, ale nadal oczekuje się, że będzie to ogromny cios dla Rocksteady, od którego oczekuje się ciągłego aktualizowania gry-usługi.
Liczby są tak słabe, że według danych SteamDB w strzelance w dniach 15–16 lutego uczestniczyło zaledwie 916 graczy jednocześnie. Dla porównania, w ciągu ostatnich 24 godzin w Batman: Arkham Knight grało jednocześnie 4373 graczy.