Spis treści
1 czerwca na serwery League Of Legends trafiła najnowsza łatka 13.11. Na tapetę został wzięty między innymi Ivern, który doczekał się paru solidnych wzmocnień od pracowników Riot Games. Czempion miał zostać przywrócony do mety, aby siać popłoch w obozie rywala na różnych alejkach, a szczególnie w dżungli. To jednak nie do końca udało się deweloperom, ponieważ Ivern, zamiast niszczyć rywali, sprawia sporo problemów sojusznikom, często uniemożliwiając im grę.
Ivern w roli impostora
Krzewobrody w ostatnim czasie nie mógł cieszyć się zbyt dużą popularnością w kwestii wybierania go podczas rozgrywek rankingowych na Summoners Rift. Jego popularność i zarazem siła miała urosnąć po wypuszczeniu przez Riot Games łatki 13.11. To jednak przeobraziło się w jeszcze większe problemy, a gracze, Iverna wybierali jeszcze rzadziej, ponieważ zaledwie w 3% grach rankingowych. Problemem okazał się fakt, że jego naturalny teren, czyli dżungla została spaczona dla jego sojuszników.
Po wypuszczeniu patcha na serwery gracze postanowili wypróbować leśnika, a w oczy od razu rzuciła się jego umiejętność Siewca Zarośli (W), która sprawiała, że niektórzy czempioni po skorzystaniu z magicznych krzaków, nie są w stanie atakować, bądź używać swoich umiejętności. Co gorsza, mówimy tutaj nie tylko o przeciwnikach, ale i sojusznikach z drużyny, w której znalazł się Ivern. Za nagłośnienie sprawy zabrał się YouTuber Vandril. Za sprawą jego filmiku szersza publiczność League Of Legends dowiedziała się o zaistniałym problemie.
Widzicie Iverna? Unikajcie tych postaci
Podatni na krzaki Iverna są: Vi, Xerath, Nami, Fiora, Jinx i Twisted Fate. Prócz unieruchomienia postaci mogą was spotkać blokady uniemożliwiająca wykonywanie ataków podstawowych oraz odpalanie się samoczynnie umiejętności pomimo braku efektów w samej grze. Ważną informacją jest fakt, że Riot poinformował graczy, że stara się rozwiązać problem, jednak nie postanowił zablokować Iverna w ramach rozgrywek rankingowych.