League of Legends - Kai'Sa

i

Autor: Riot

League of Legends

Ten ADC zrujnował rozgrywki rankingowe w LoL'u. Riot usilnie stara się uspokoić graczy

2023-07-25 14:59

Nieustannie możemy słyszeć o postaciach z League of Legends, które zagrażają nie tylko mecie gry, ale i denerwują graczy w rozgrywkach rankingowych. Dokładnie takie skrajne emocje przesyłają do Riot Games wszyscy przywoływacze w temacie Kai'Sy. Ten jeden ADC nęka, dręczy oraz dominuje pro play w najpopularniejszej grze MOBA. Deweloperzy reagują na prośby osłabienia bohaterki.

Aktualnie jedną z najmocniejszych bohaterek na dolną aleję, ale i ogólnie w całej mecie gry jest Kai'sa. Dominuje ona rozgrywki League of Legends na każdym poziomie rozgrywkowym, powodując irytację graczy, którzy proszą Riot Games o interwencję. Obawy oraz problem z tą konkretną postacią nie jest bezpodstawny, ponieważ faktycznie Kai'sa pod AP jest niezniszczalną czarodziejką. Jak widać, deweloperzy gry zabrali głos, starając się uspokoić sympatyków i zapewniając, że zmiany nadciągają. Problem jednak najprawdopodobniej nie leży w postaci a w jednym z przedmiotów.

Kai'sa czyli nowy dominator League of Legends

Kai’Sa z buildem pod AP przykuła uwagę jednego z graczy, który postanowił wyrazić o niej swoje zdanie w serwisie Reddit. "PunCala" zapytał społeczność, dlaczego bohaterka jeszcze nie została osłabiona przez Riot Games, skoro nieustannie dręczy ona innych przywoływaczy swoją brutalną siłą. Zaznaczył on również, że Kai'Sa jest obecnie w 100% banowana lub wybierana przez zawodników na profesjonalnym poziomie i wystarczą jedynie dwa przedmioty (Statikk Shiv i Night Harvester), aby doprowadzić do całkowitego zniszczenia swoich rywali.

Takie problemy z typowymi ADC były widywane już w mecie League of Legends, a idealnym tego przykładem jest, chociażby AP Zeri, która swojego czasu potrafiła siać poważne zniszczenia. Spowodowane jest to ich przelicznikami, często pozwalającymi na eksperymentowanie postaciami i w sumie bardzo dobrze. Problem jednak rodzi się wtedy, kiedy do gry powrócą zapomniane, ulepszone rzeczy, a Riot nie przemyśli skutków takiego działania.

Mowa tutaj oczywiście o powracającym do mety gry itemie Statikk Shiv. W połączeniu z bohaterką jest on śmiercionośny i wielu graczy to właśnie w nim, a nie w Kai'Sie dopatruje się poważnego zagrożenia dla balansu gry. Nad sfrustrowanymi graczami swoimi ruchami ma zapanować Riot Games.

Riot Games uspokaja graczy — koniec Kai'sy pod AP

„W następnym patchu osłabiamy AP Kaisę i zmieniamy synergię Shiv + Night Harvester, aby wymagała trafienia umiejętnością, podobnie jak inne efekty zaklęć przedmiotów (Ludens itp.) [dla LB]. Nadal monitorujemy Shiva, ale uważamy, że jest to odpowiednie dla większości postaci. (Quinn, Zeri, Sivir, Vayne itp.)” 

Szybka reakcja Riot Games może cieszyć, bo ewidentnie widać, że głos ludu ma dla nich znaczenie. Niestety, ale jak widać, nie wszystkim można dogodzić. Chwilę po opublikowanym poście w serwisie Twitter przez jednego z pracowników Matta Leung-Harrisona, pojawiły się głosy, że ponownie będziemy musieli wrócić do nudnej Kai'sy z buildem AD. Reasumując, wszystkim Riot Games nie dogodzi.

Ekspert UJAWNIA SZOKUJĄCĄ prawdę: Finansujemy ROSYJSKĄ MACHINĘ WOJENNĄ!

ARCYTRUDNY quiz z League of Legends. Tylko dla weteranów znających tajemnice Runeterry!

Pytanie 1 z 14
Jaką rzeką rządził Baron Naszor?