Chociaż według wielu, The Last of Us Part 2 Remastered nie był potrzebny, tak najwięksi fani serii otrzymali od Naughty Dog kilka ciekawych smaczków, prócz lekkiej poprawy graficznej. Mowa tutaj m.in. o nowych funkcjach, trybie survival-roguelike, czy komentarzu reżyserskim, w którym udział wzięli Neil Druckmann, Halley Gross, Ashley Johnson, Troy Baker i Laura Bailey. Właśnie w nim dowiadujemy się o pierwotnie innym planie na zakończenie gry.
Czytaj też: The Last of Us 3 — Wszystko, co wiemy o nowej grze. Data premiery, fabuła i postacie
Polecany artykuł:
Abby miała pójść śladami Joel'a. „Zakończenie byłoby ostre”
W komentarzu reżyserskim, Neil Druckmann ujawnił, że pierwotnie Naughty Dog planowało zabicie Abby podczas ostatecznego starcia na plaży w Santa Barbara z Ellie. Film opublikowany przez Naughty Dog Central na Twitterze przedstawia końcową scenę gry, w której Lev, jeden z rodzeństwa Seraphite'ów, umrze oprócz jej siostry Yary, co oznaczało, że Ellie zmierzy się z Abby samotnie na plaży. Ta wiadomość zszokowała Bailey, aktorkę głosową Abby, która po usłyszeniu o pierwotnie planowanym zakończeniu stwierdziła, „byłoby one ostre”.
Czytaj też: The Last of Us 2 Remastered zapowiada powrót serii Killzone? Fani Sony zdenerwowani sytuacją
Według Halley Gross, głównej narratorki gry, oficjalne zakończenie było konieczne, aby Ellie zachowała część swojego człowieczeństwa jako dziecka, które „ukształtował Joel”. Gross kontynuuje — Ellie wybacza Abby, aby dać graczom do zrozumienia, iż nie została ona całkowicie pozbawiona człowieczeństwa.
Czytaj też: The Last of Us Part 3 wyznacza jasny kierunek. Ellie i Abby muszą powrócić w trzeciej części
Chociaż zakończenie The Last of Us Part 2 wywołało podziały wśród graczy, daje ono pewien wgląd w to, dlaczego Naughty Dog wybrało tę drogę. Wpisuje się to w nadrzędną narrację przedstawioną w grze i pokazuje, że zemsta jedynie rozpoczyna niekończący się cykl przemocy, który będzie trwał, chyba że ktoś, w tym przypadku Ellie, odważy się go przerwać.