Zaginiona łódź podwodna była sterowana tanim padem do gry
Na Oceanie Atlantyckim zaginęła łódź podwodna Titan, która miała zabrać turystów do wraku Titanica. Trwa akcja ratunkowa. W rejonie poszukiwań zaginionej w niedzielę łodzi podwodnej kanadyjski samolot wykrył podwodne odgłosy – poinformowała we wtorek Straż Przybrzeża USA (USCG). Niestety amerykańskim i kanadyjskim specjalistom do tej pory nie udało się odnaleźć małej łodzi podwodnej. W poniedziałek wieczorem informowano, że tlenu w łodzi starczy na 40 godzin.
Na pokładzie jednostki jest pięć osób, w tym brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding oraz ojciec i syn pochodzący z jednej z najbogatszych pakistańskich rodzin.
Nie wiadomo, co stało się na pokładzie łodzi podwodnej, ale redakcja Forbes zauważyła, że poszukiwana łódź podwodna była sterowana przez kontroler za 30 dolarów! Pad do gier firmy Logitech został stworzony w 2012 roku, aktualnie jest on powszechnie dostępny w internecie w bardzo niskiej cenie, na Amazon właśnie za 30 USD.
Na nagraniach z wnętrza łodzi można zauważyć, że do sterowania łodzią podwodną użyty został najprawdopodobniej lekko zmodyfikowany pad Logitech G F710. Czy wybór taniego pada do sterowania łodzią podwodną był dobrym pomysłem?
Titanic zatonął w 1912 roku i leży teraz na głębokości 3,8 tys. metrów pod powierzchnią Atlantyku. Takie trudne warunki wymagają chyba użycia bardziej zaawansowanego sprzętu do sterowania.
Polecany artykuł:
