Yule to drugi savaed roku elfów, a rozpoczyna go święto Midinváerne.Ta noc może przypominać zarówno Boże Narodzenie, jak i obchody znanych nam Andrzejek. Nie jest to przypadek, bo święto wzorowane jest po prostu na dawnych słowiańskich obchodach. Geralt zazwyczaj zimuje w Kaer Morhen. Jak można się domyślać, mali chłopcy, którzy przechodzą wiedźmiński trening nie mogą raczej liczyć na wesołą zabawę i worek prezentów. Z książek dowiadujemy się jednak, że w karczmach odprawiano w Midinváerne wróżby. Jedną z nich było obieranie jabłka i rzucanie za siebie jego skórki, by wywróżyć inicjał imienia przyszłego męża.
W Midinváerne stawiano kapliczki zimy, celebrujące odnowę światła i życia. Na stropach pojawiała się jemioła, a w sieniach domów - choinki!
Zobacz też: Wiedźmin 3: Dziki Gon. Przepis na piernik prosto z gry! Idealny na Boże Narodzenie!
Yule. Co to takiego?
Midinváerne obchodzone było w dniu zimowego przesilenia - 22 XII. Warto wiedzieć, że stare obrzędy, które zainspirowały twórcę Wiedźmina są w naszej kulturze żyją po dziś dzień w niektórych krajach. Yule to nazwa dla Zimowych Świąt, które obecnie pokrywają się z Bożym Narodzeniem - tak nazywa się je między innymi w Norwegii i Szwecji!
Yule dawniej to czas narodzin Boga Słońca, Słowianie obchodzili wtedy Szczodre Gody. Od wieków czas zimowego przesilenia był zatem niezwykle istotny dla ludzkości. W Rzymie 25 grudnia świętowano narodziny Słońca Niezwyciężonego - Sol Invictus. Ale to czas narodzin również takich bogów jak Mitra, Adonis, Ozyrys i Attis.