Z piekła do nieba! Szymon "kRaSnaL" Mrozek wyciąga Monte do fazy legend

Dwie grające w kratkę formację podczas ostatnich mistrzostw świata w CS:GO spotkały się ze sobą w decydującym starciu o awans do fazy legend. Lekko bardziej faworyzować można było tutaj paiN Gaming, ale po wczorajszym kiepskim występie przeciwko FaZe Clan trudno było wywróżyć jaką formą dowiozą tym razem. Po drugiej stronie barykady nasz rodak po dobrym okresie przygotowawczym finalnie znalazł się o krok przed odpadnięciem z najważniejszej imprezy tego roku. Poza umiejętnościami obu drużyn, bardzo ważna okazała się dzisiejsza dyspozycja samych graczy.

Mapa 1

Monte rywalizację rozpoczęło na swoim terenie De_Anubis z 15 ostatnimi wygrany spotkaniami na tej mapie. Wszystko rozpoczyna nam kRaSnaL i pomimo jego 3 eliminacji, to Brazylia góruję podczas pierwszej rundy pistoletowej. Na ten nieudany początek Monte odpowiada już podczas tury Force, ale jak jedni, to i drudzy. Wymiany cios za cios finalnie rozpoczęły niebezpiecznie wpadać na konto paiN Gaming. Ukraińska formacja po długiej przerwie złapała kontakt w 9-rundzie, za sprawą 3 fragów Polaka oraz wygrania clutcha 1vs1 przez Woro2k. Mogło to się okazać punktem zwrotnym, ale ekipa Rodrigo "biguzery" Bittencourta pomimo ACE snajpera Monte zdołała za sprawą braku czasu na podłożenie bomby zdobyć ósmy punkt. Obraz do końca pierwszej części meczu nie zmienił się i za sprawą rezultatu 9-6 paiN zagwarantowało sobie bardzo dobre pierwsze 15-rund. Widmo comeback'u dla zespołu kRaSnaLa rozpoczęło się po szybkim przechwyceniu bomby rywala, która umożliwiła im zwyciężenie w rundzie pistoletowej. Niestety, ale to brazylijska organizacja rozdawała karty na mapie Anubis, w pewnym momencie odskakując na wynik 13-8. Kuriozalne rzeczy zadziały się w 22-rundzie, kiedy to sytuacje 1vs3 prawie ugrał ZEVY, jednak rozbrojenie bomby SDY zapewniło Monte 9-punkt. Ich "momentum" zostało pociągnięte przez Woro2k, niwelując przewagę Brazylijczyków na zaledwie trzy oczka. Takie przebłyski nie wzruszyły ostatecznie zawodnikami paiN Gaming, którzy ostatecznie zgarniają arenę rywala rezultatem 16-10.

Mapa 2

Aby pozostać w grze Szymon "kRaSnaL" Mrozek wraz z kolegami musieli poukładać swoją grę, a jak wiadomo bez trenera, łatwiej było mówić, niż zrobić. Nie pomógł fakt, że rywalizacja przeniosła się na De_Nuke, na którym wczoraj paiN Gaming grało jak równy z równym przeciwko FaZe. Fakt rozpoczęcia po stronie CT wykorzystuje Monte, zgarniając rundę pistoletową oraz przekładając ją na trzy zdobyte punkty z rzędu. Pierwszy kontakt rywale złapali już na pierwszym full'u, ale skrócenie mapy już w następnej turze zaowocowało w odebranie finansów paiN. Rozgrywający świetne zawody, trzon drużyny w postaci Serghija "DemQQ" Demchenko pociągnął swój zespół i pierwszą odsłonę meczu zdominowali wynikiem 14-1. Masa fatalnych decyzji po stronie Brazylijczyków, jak choćby ta z przedostatniej rundy pierwszej połowy, w której zevy pomimo 30-sekund oczekiwania na pustym bomsite'cie ostatecznie nie podkłada bomby, podłamała jego kolegów. Monte pewnie deklasuje paiN Gaming po zaledwie 17-rundach na mapie rywala!

Mapa 3

Wszystko albo nic, a o tym miała zadecydować mapa De_Mirage, na której Monte miało swoje momenty na przełomie ostatnich miesięcy. Między innymi pokonując Cloud9 podczas RMR-A. Ponownie w roli CT rozpoczyna paiN i tym razem dosyć gładko wchodzą w spotkanie. Sprawnie zgarnięte 5-punktów zawdzięczali świetnym zawodom rozgrywanych przez Rodrigo "biguzere" Bittencourta. W 6-rundzie dzięki naszemu rodakowi Monte zdołało złapać kontakt i pogrążyć w problemach rozkręconych Brazylijczyków. Skutkowało to jedno punktową stratą ukraińskiej organizacji przed zamianą stron na łatwiejszą stronę broniącą. W drugą połowę lepiej weszło paiN, ale momentalnie odpowiedziało Monte i na Mirage'u rozpoczęły się prawdziwe dymy. Drużyna kRaSnaL po raz pierwszy wysunęła się na prowadzenie w 19-rundzie, a skutkowało to zamknięciem swoich bombsite'ów. Trzymanie bezpiecznego dystansu finalnie zamieniło się w rezultat 16-10 oraz awans Monte po trzech niesamowicie zaciętych mapach! Mamy 9-Polaków w fazie legend BLAST.Tv Paris Major 2023.