Apeks pod wodzą kubena detronizuje Grayhound 16-0, a dycha ubiera ninje w piżamy! Mamy pierwszych Polaków z bilansem 2-0

ENCE z formą mutant

Drużyna Pawła „dychy” Dychy w pierwszym meczu przeciwko OG zaprezentowała się wybitnie. Tamtą formę z pewnością chcieli przenieść na mecz przeciwko Ninja In Pyjamas. Tutaj zawodnicy ENCE musieli spodziewać się dużego oporu postawionego ze strony Aleksia "Aleksiba" Virolainena i spółki, którzy rozprawili się z ekipą Mouz wynikiem 16-9. Spotkanie przeniosło zawodników na serwer z mapą De_Vertigo, a pozytywną informacją mogła być ostatnia dosyć spora przegrana NIP przeciwko zespołowi 9INE. Mecz niestety otwiera szwedzka formacja po stronie CT za sprawą wygranej rundy pistoletowej. W obozie ENCE z początku spotkania można było zauważyć brak pomysłu na infiltrację bombsite'ów rywala, co świetnie wykorzystywał headtr1cka w okolicach rampy site'u A. Drużyna Polaka doszła do głosu w 4-turze podczas pierwszej rundy full i poszli za ciosem, doprowadzając do remisu 3-3. Od tego momentu obie ekipy rozpoczęły wymianę zdobytymi punktami, a wartą uwagi była runda numer 9, w której dycha zanotował 3 eliminację oraz ugrał clutcha 1vs3! Ta sytuacja zdeprymowała NIP i świetnie wykorzystało to ENCE, przypisując sobie pierwszą część spotkania wynikiem 8-7. Jednopunktowa przewaga zostaje zaprzepaszczona już po zamianie stron, ale za sprawą fenomenalnego eco Fińskiej formacji ponownie to oni objęli prowadzenie. W końcówce spotkania zespół Aleksiba nie mógł poukładać swojej gry, co bezlitośnie wykorzystało ENCE zwyciężając wynikiem 16-9 i meldując się z bilansem 2-0 po pierwszym dniu Majora w Paryżu.

Apeks miażdży Grayhound

W drugim meczu Jakub "kuben" Gurczyński poprowadził swoich zawodników na bój przeciwko Grayhound, które niespodziewanie zaskoczyło formację Forze i wrócili z wyniku 3-12, ostatecznie odnosząc zwycięstwo. Polski trener wraz ze swoimi podopiecznymi wylądowali na mapie De_Mirage i z przytupem obwieścili chęć swojej wygranej. Stronę CT rozpoczęli od 15 wygranych rund z rzędu, detronizując bezradnych zawodników Australijskiej formacji! Kropka nad i została postawiona już w rundzie pistoletowej, tym samym szczycąc się wynikiem 16-0 podczas turnieju rangi Major. Dzięki temu już jutro powalczą o bilans 3-0 i bezpośredni awans do fazy legend.