Diablo 4 na półkach sklepowych pojawi się dokładnie 6 czerwca 2023 roku i dopiero wtedy na własnej skórze większość graczy pozna nowy, mroczniejszy świat Sanktuarium. Z tego powodu jeszcze przed samą premierą w sieci pojawiły się pierwsze opinie wystawione przez recenzentów. Wszystko wskazuje na to, że szykuje nam się prawdziwy hit, a Blizzard za sprawą cofnięcia się klimatem do pierwszych dwóch części sporo zyskał.
Umarł król, niech żyje król
Pierwsze głosy przedstawiają Diablo 4 jako bardzo przyjemną oraz przemyślaną grę hack n slash z otwartym światem. Taka formuła zabawy musiała wiązać się z paroma kompromisami, jak na przykład skalowanie przeciwników do poziomu twojej postaci, aby ciągłe przemierzanie krain miało sens. Blizzard od samego początku ukazuję, że ich najnowsza gra ma być produkcją na lata. Model zdobywania poziomów i umiejętności nie jest bardzo trudny, a co ważniejsze mało skomplikowany. Oczywiście w grze znajdziemy elementy, które będą decydowały o sile naszego ekwipunku, natomiast każdy gracz ma poradzić sobie z budowaniem własnej postaci bez pomocy internetu.
Blizzard dobrze poradził sobie z mieszanką gatunków, ponieważ mamy tutaj trochę MMO-RPG'a połączonego z hack n slash'em, natomiast jest to zbalansowane na tyle dobrze, aby nadal zachować przyjemność z grania dla graczy lubiących obydwa gatunki. W grze pojawia się sporo "farmienia" i zdobywania reputacji, a prawdziwa zabawa ma rozpocząć się dopiero po 50 lvl. Dla graczy mniej wytrwałych ceniących sobie fabułę, jak widać, też coś się znajdzie. Z każdym następnym aktem czytamy, że gra staje się coraz ciekawsza. Bardzo mocno pomaga w tym polski dubbing na czele z Danutą Stenką w roli Lilith oraz Piotrem Fronczewskim w roli narratora historii.
Recenzenci zwracają mocną uwagę na parę aspektów, które w skrócie teraz podsumujemy. Diablo 4 wyróżnia się klimatem rodem z pierwszych dwóch części, najlepszym modelem walki, intrygującą fabułą oraz możliwościami po ukończeniu gry. Oczywiście nie obyło się bez kompromisów oraz pewnych wad. Największą z nich jest potrzeba ciągłego połączenia z internetem, więc graczu, jeżeli twoje łącze jest niestabilne, lepiej zwróć na to uwagę przed zakupem Diablo 4. Parę negatywnych głosów nawiązywało również do mało ciekawych misji pobocznych oraz dungeon'ów, które często są małymi korytarzami z bezsensownymi zadaniami typu "zabij 100% potworów".
Zerknijcie, jak Diablo 4 oceniali recenzenci:
- PCGamesN - 10/10
- GamingTrend - 10/10
- XboxEra - 9,5/10
- TechRaptor - 9,5/10
- Fextralife - 9,3/10
- Push Square - 9/10
- IGN - 9/10
- Wccftech - 8,5/10
- GamesRadar+ - 5/5
- Destructoid - 8/10
- Shacknews - 8/10
- VG247 - 4/5
Wydaje się, że Blizzard wysłuchał graczy i wyciągnął wnioski. Widać to było, chociażby podczas beta testów oraz zmian wprowadzonych względem Diablo 3. Twórcy stworzyli grę może nie idealną, ale bardzo dobrą. Recenzję zdecydowanie zachęcają do zakupu, więc narasta pytanie, czy wy podejmiecie rywalizację z córką Mefista już 6 czerwca?