Trzeci sezon Diablo 4 trwa, zwyczajnie trwa, ponieważ ciężko powiedzieć o nim coś więcej. Interesująco zrobiło się jednak dosyć niedawno i to nie za sprawą ograniczonego czasowo wydarzenia Lunar Awakening. Wpierw gracze zaznali pewnych nieporozumień ze strony dewelopera na temat tego, które elementy kosmetyczne z wydarzenia w Diablo 4 będą płatne. Po tym, jak ci zerknęli w sklepik, doznali szoku, a mikropłatności w ich ulubionej grze weszły na inny poziom.
Czytaj też: Diablo 4 Sezon 3 jest „nudny” i „trudny”. Gracze nie mają cierpliwości do Blizzarda
Nowy poziom mikropłatności w Diablo 4
Użytkownik Reddita u/Mwatki20 w poście skierowanym do społeczności gry wspomniał o paczce reskinów dla portali podróżniczych Diablo 4. Gracze, którzy zobaczyli post, nie mogli uwierzyć w cenę.
Mimo że twórca posta zaklasyfikował pakiet Portal jako mikrotransakcję za 20 dolarów, wielu graczy szybko zauważyło, że jest jeszcze gorzej. „To nie jest 20 dolarów, to 29,99 dolarów” – wyjaśnił jeden z użytkowników.
Czytaj też: Elon Musk podjął najtrudniejsze wyzwanie w Diablo 4. Internet go podziwia! „Kiedy on to robi?”
Jeden z graczy posunął się nawet do nazwania ceny „obraźliwą”, podczas gdy inny zauważył, że za tę samą kwotę można kupić jedną z najpopularniejszych gier wszech czasów. „Możesz kupić Palworld za tę cenę… tak tylko mówię…”
Co ciekawe same skórki Portalu są przypisane do określonych klas postaci. „Prawdopodobnie bym je kupił, gdyby nie były przypisane do klasy” – napisał jeden z użytkowników.
Jak możemy sięgnąć pamięcią, Blizzard dotrzymał obietnicy, że nie będzie wdrażać żadnych przedmiotów typu „pay-to-win”, ale fani Diablo 4 nadal mają pewne problemy z aktualną zawartością, która co najmniej jest kontrowersyjna.