Mapa 1
Po marzenia GamerLegion oraz Heroic przenieśliśmy się na mapę De_Ancient wybraną przez drużynę naszego rodaka. Rundę pistoletową w roli obrońców lepiej otworzyła formacja prowadzona przez Caspera "cadiaNa" Møllera. Sam prowadzący dołożył od siebie trzy eliminacje. Blisko doprowadzenia do remisu zawodnicy GL byli już rundę później, ponieważ idealny wjazd na site B przez iM’a dał im sporą przewagę. Ostatecznie nie zostało to wykorzystane. Po trzech punktach straty GamerLegion wróciło do gry, zmuszając czterech zawodników Heroic do zabezpieczenia swoich broni. 6-runda zaowocowała w pierwszy remis na mapie Ancient i ponownie trzema fragami iM udowadnia, że jego koledzy mogą na niego liczyć. Imponujące prowadzenie Polaka doprowadziło do zdobycia 10-punktów w roli atakującej przed zamianą stron. Druga pistoletówka ponownie wpada na konto Heroic, w głównej mierze zawdzięczając to dwóm pierwszym otwierającym eliminacjom ich prowadzącego. Niemalże wygraną 18-rundę na pierwszym full’u GL, ratuje Stavn. W sytuacji 1vs2 udaje mu się zwyciężyć clutcha, a moment później zapewnić swojej ekipie remis 10-10. Inicjatywę w meczu przejęło Heroic, ciągle zaskakując skrótami, skanami oraz generalnie ciekawymi pomysłami na grę. Przełożyło się to na 3-punkty meczowe, które w 29-rundzie pozwoliły cadiaN’owi i spółce zdobyć pierwsze oczko w serii.
Mapa 2
Rozgrywka przeniosła się na De_Inferno, które bardzo mocno nie leżało ostatnimi czasy zespołowi Kamila "siuhego" Szkaradka. Daje to o sobie znać już podczas tury pistoletowej, która łatwo wpada zespołowi Heroic. W roli atakującej szybko udaje im się przejąć kontrolę, a Ace’em w drugiej rundzie popisuje się sjuush. Na odpowiedź GamerLegion czekaliśmy do 5-rundy, było to podyktowane fatalnym smoke’iem na site A rzuconym przez ich rywali. Najwyraźniej wytrąciło to Heroików i wpędziło ich w tarapaty. 10-tura zapewniła fanom wyrównane emocje za sprawą wyniku 5-5. Osiem z rzędu zdobytych punktów zapewniło GL czteropunktową przewagę przed przejściem na stronę atakującą. Ognista mapa nie odmieniła pistoletówek siuhego i spółki, ponieważ ich starania trwały dosłownie 30-sekund. Błyskawicznie Heroic przemieniło to w wyrównanie stanu gry. Wymiany cios za cios trwały w najlepsze, a o przełamanie pokusiło się GamerLegion. Świetnie wykorzystali oni sypiącą się defensywę przeciwników, wygrywając po gorącej końcówce 16-14!
Mapa 3
Półfinał numer jeden musiał rozstrzygnąć się na mapie Mirage. Ponownie to cadiaN ustawia rundę pistoletową, odbijając site B. Nie zniechęciło to podopiecznych naszego rodaka, którzy gdy doszli do karabinów, zainkasowali punkt, a następnie wyrównali stan spotkania. Wiele nerwów w obozie Heroic świetne wykorzystało GamerLegion, którzy do odrabiania punktów ruszyli dopiero w jej końcówce. Nie na wiele się to zdało, ponieważ zespół pod wodzą siuhego zdobył 5-punktową przewagę przed zmianą stron! Krok od finału Majora siuhy znalazł się po pierwszej wygranej pistoletówce w serii BO3 zapewniającą im 11-oczko. Ostatecznie Heroic nie zdołało się podnieść, a Kamil "siuhy" Szkaradek pisze historię, awansując do finału ostatnich mistrzostw świata w CS:GO!