Naukowcy połączyli mózg z komputerem
Zdaniem naukowców z Chin stworzenie funkcjonalnego interfejsu mózg-komputer (BCI) odmieni wiele dziedzin życia. Interfejs BCI to system umożliwiający bezpośrednią komunikację między mózgiem a urządzeniem zewnętrznym. Nie jest to coś nowego. Już w 1924 r. Hans Berger jako pierwszy zarejestrował aktywność ludzkiego mózgu za pomocą elektroencefalografu (EEG). Bez zidentyfikowania tzw. fal alfa, znanych także jako fale Bergera, nie byłoby mowy o rozwijaniu badań neurologicznych, nie wspominając nawet o BCI.Połączenie mózgu z komputerem ma na celu „przetłumaczenie” fal mózgowych na polecenia zrozumiałe dla komputera. Takie rozwiązanie ma pomóc pacjentom z dysfunkcją ruchową wchodzić w interakcję z otoczeniem i poprawiać ich jakość życia. Oczywiście nie jest to jedyne zastosowanie, jakie można sobie wyobrazić dla BCI.
Chińskim naukowcom podobno udało się zidentyfikować i zebrać sygnały EEG po tym, jak interfejs BCI został umieszczony na ścianie mózgowo-naczyniowej małpy. To umożliwiło małpie na aktywne kontrolowanie robotycznego ramienia za pomocą myśli! Chociaż jest to dopiero pierwszy krok, do osiągnięcia gotowości klinicznej tej technologii, to już teraz robi on olbrzymie wrażenie.
Niewątpliwie dużym sukcesem naukowców jest również opracowanie minimalnie inwazyjnej operacji, która jest obciążona niewielkim ryzykiem powikłań.To olbrzymi postęp, bo do tej pory inwazyjne BCI oznacza konieczność przeprowadzenia kraniotomii, aby umieścić elektrody wewnątrz kory mózgowej.Obecnie najgłośniejszym inwazyjnym BCI, nad którymi trwają prace, jest Neuralink — tworzony przez Elona Muska. Chiny specjalizują się natomiast w technologiach nieinwazyjnych, gdyż niewątpliwie są oni prekursorami w dekodowaniu fal mózgowych.