MultiVersus

i

Autor: Steam

MultiVersus

MultiVersus Recenzja – Gdzie dwóch się bije tam trzeci (nie)korzysta

2024-06-13 14:30

Warner Bros. jest ze mną od zawsze, czy to za sprawą filmów o superbohaterach, czy gier. Wiadomo, wpierw byli Looney Tunes, Scooby-Doo czy Tom i Jerry, ale moją uwagę najbardziej przyciągali Superman, Batman oraz Joker z DC Universe. W rezultacie, 7 lat po premierze Injustice 2 wreszcie doczekałem się kolejnej bijatyki z moimi

Spis treści

  1. Co robić w MultiVersus?
  2. Poziom trudności jest ok, ale tylko do momentu...
  3. Zabawa a pieniądze
  4. MultiVersus i ciekawy gameplay z elementami mobilki
  5. Czy warto zagrać w MultiVersus?

Po licznych beta testach, kilku zmianach oraz spadku popularności, crossover z ulubionymi bohaterami naszego dzieciństwa powraca. Jest to jednak ponure spotkanie, ponieważ choć pod pewnymi względami doświadczenie z MultiVersus zostało ulepszone, pełne wydanie platformowej bijatyki skupiającej się na postaciach Warner Bros. wydaje się o krok w tyle za konkurencją niemal pod każdym względem.

MultiVersus

i

Autor: Steam

Co robić w MultiVersus?

Po pokonaniu stosunkowo prostej sekcji samouczka, gracze zostają rzuceni na głęboką wodę. Fabuła, jakakolwiek jest, dotyczy Jokera i Batmana, który próbuje zebrać sojuszników, aby powstrzymać plany antagonisty. Sprawy szybko wymykają się spod kontroli, kiedy to niektóre postacie stają po stronie Jokera. Nie jest to wyjaśnione na początku, a zwykłe interakcje dialogowe z brakiem podkładania głosu również pogarszają wrażenia.

Szczeliny zapewniają szybką akcję, a na początku dostępne są dwa poziomy trudności – Łatwy i Doświadczony. Kilka spotkań później możesz rozgałęziać się na różne ścieżki postępu. Każdy węzeł ma cele do zrealizowania wraz ze skalowanymi nagrodami i zawsze istnieje pewność, że będzie można wrócić do pozostawionych etapów.

MultiVersus

i

Autor: Sony

Poziom trudności jest ok, ale tylko do momentu...

Sztuczna inteligencja podejmuje całkiem rozsądną walkę… dopóki nie zaczniesz umieszczać w gniazdach klejnotów. Przyznawane po ukończeniu celów węzła, mogą one zapewniać różne wzmocnienia, takie jak zwiększony atak i obrona, procentowa szansa na wywołanie efektu statusu, automatyczne uniki i tak dalej. Kiedy zdobędziesz duplikaty, zaczną one wyrównywać oryginalny klejnot, zwiększając jego skuteczność i ogólny poziom klejnotu. W zależności od poziomu trudności, Klejnoty mogą wręcz trywializować spotkania.

Węzły mogą mieć mutatory, które pomogą urozmaicić sytuację, niezależnie od tego, czy chodzi o nadawanie postaciom Kurczych Pięści, zapewnianie Nieskończonych Skoków czy Odbijanie Obrażeń.

Pojawiają się także mini-gry, które na szczęście oferują zróżnicowaną rozgrywkę ze strzelaniem do celów, wybieraniem zakrytych kart i platformowaniem, aby trafiać w cele. Tak, one też są całkiem proste, ale przynajmniej znacząco różnią się od reszty węzłów. To samo dotyczy bitew z bossami, które oferują unikalną mechanikę pokonania Wielkiego Zła na Rift.

Po ukończeniu dwóch dostępnych Szczelin możesz rzucić im wyzwanie na wyższym poziomie trudności, aby zdobyć więcej nagród. Problemem jest podnoszenie poziomu klejnotów, co oznacza ponowne odwiedzanie etapów i usuwanie pozostałych celów. Brzmi dość łatwo, z tą różnicą, że musisz postawić na preferowany duplikat lub wyższą rzadkość z lepszą pasywką. Niektóre cele również nie mają sensu, jak na przykład przyprowadzenie znajomego do meczu, zwłaszcza gdy w Szczelinach nie ma możliwości dobierania graczy.

MultiVersus

i

Autor: MultiVersus

Zabawa a pieniądze

Nie oznacza to, że można całkowicie ignorować Szczeliny, ponieważ zapewniają one cenną walutę lub... możesz się poddać i zdobyć Premium Battle Pass, ponieważ nagradza on Jasonem Vorhees'em, jedną z najsilniejszych obecnie postaci. Wydawana waluta walki jest zaskakująco skromna, a ponieważ wiele postaci wymaga 3000 waluty wojownika (lub 250 Gleamium, zakupionych za prawdziwe pieniądze), znaczna część składu jest zablokowana. Być może jedyną gorszą rzeczą jest to, że niektórzy wojownicy zamiast tego kosztują 6000 waluty wojownika.

Jednak nawet jeśli masz gotówkę na specjalną walutę, którą kupujesz za ciężko zarobione pieniądze, Gleamium i chcesz natychmiast odblokować określone postacie, nie możesz ich wcześniej sprawdzić.

MultiVersus

i

Autor: MultiVersus

MultiVersus i ciekawy gameplay z elementami mobilki

Jeśli chodzi o grę online, dostępne są tryby 1 na 1 i 2 na 2, bez dostępnych list odtwarzania typu „każdy na każdego” (ponownie dostępne w grach lokalnych i niestandardowych) ani list rankingowych. Kod sieciowy działał przeważnie dobrze podczas gry, a czas oczekiwania był stosunkowo krótki. Kiedy zajmiesz się rozgrywką i rywalizujesz z innymi graczami, MultiVersus błyszczy na kilka sposobów.

Pojedynek wygrywa ten, który jako pierwszy wyrzuci przeciwnika poza scenę. Znalezienie zdolnego przeciwnika, a następnie próba wymanewrowania go lub znalezienia okazji do sparowania i zesłania go z areny jest naprawdę świetną zabawą.

Jednak i tutaj pojawiają się istotne problemy. Wojownicy mogą czasami czuć się ospali, a gra nie jest pozbawiona opóźnień, co prowadzi do frustracji, na przykład podczas próby normalnego podskoczenia, tylko po to, by postać pozostawała nadal na ziemi. Nie jestem też największym fanem kamery i tego, jak zaczyna działać przy większym zbliżeniu. Ta zmniejsza się, gdy zyskujesz pewną odległość od przeciwnika, ale ogólnie rzecz biorąc, wydaje się to dziwne. To samo dotyczy nowego podświetlania postaci, które jest strasznie brzydkie. Zaskakującym niedopatrzeniem jest także brak statystyk na ekranie końcowym czy możliwości zmiany postaci podczas rewanżu.

Średnio wygląda także zdobywanie poziomów. Ukończenie codziennych zadań zapewnia XP i inne waluty, ale to jedyny sposób na zdobywanie poziomów postaci. Nie zdobywasz XP za mecze, co spowalnia postęp każdej postaci. Zdobywanie punktów talentów w celu odblokowania nowych atutów również przebiega bardzo wolno, więc przygotuj się na grind.

MultiVersus wydaje się przypominać grę mobilną, w której projekt zachęca do logowania się codziennie na kilka minut, aby ponownie wrócić jutro — strategia podtrzymania dziennej liczby aktywnych użytkowników.

MultiVersus

i

Autor: MultiVersus

Czy warto zagrać w MultiVersus?

MultiVersus ma potencjał, aby stać się czymś wielkim. Z drugiej strony wielu graczy mówiło to samo, gdy po raz pierwszy uruchomiono otwartą wersję beta. Rozgrywka jest solidna, choć balansuje pomiędzy „prostą, ale głęboką” a powtarzalną, niezależnie od kombinacji atutów. Zdecydowanie warto spróbować MultiVersus, szczególnie że jest darmowe, ale ci, którzy szukają czegoś na wiele godzin, mogą wrócić dopiero wtedy, kiedy do gry zostanie dodana gra rankingowa, dodatkowe Szczeliny oraz wyższy poziom trudności.

5 najtrudniejszych gier wszech czasów na PS5, XBOX i PC! Doprowadzą was do szewskiej pasji

PlayStation QUIZ: Którym bohaterem z gier ekskluzywnych Sony jesteś?

Pytanie 1 z 10
Jaki jest twój preferowany styl walki w grach?