Archeolodzy odnaleźli miecz na potwory
Mityczne stworzenia i bestie istniały w praktycznie każdej kulturze. Nasi przodkowie mieli swoje sposoby na odegnanie złych duchów. Upiory i demony to istoty nadnaturalne, o których przeczytać możemy nie tylko w mitologii Słowian, ale również w podaniach i legendach pochodzących z Japonii. Często były to istoty bardzo groźne, które mogły zaszkodzić ludziom. Żeby bronić się przed upiorami i demonami, Japończycy tworzyli amulety, talizmany, które miały ich chronić przed złymi siłami. Jeśli amulety zawodziły, to sięgano po inną broń, archeolodzy właśnie odnaleźli prawdziwy miecz do walki z potworami.
Jak wyglądał miecz do walki z potworami?
Archeolodzy z Japonii prowadzili wykopaliska w pobliżu miasta Nara, na wyspie Honsiu. Była to stolica prefektury, z której w okresie Yamato dwór cesarski zarządzał całym krajem. Odkryto tam kopiec pogrzebowy sprzed ponad 1600 lat, w którym znaleziono wyjątkowy artefakt służący do walki z potworami. Jest to olbrzymi żelazny miecz, który ma prawie 230 centymetrów długości. Ostrze miecza nie przypomina wyglądem słynnych katan, lecz ma pofalowaną głownię, która wygląda jak płomienie. Archeolodzy uważają, że znaleziony miecz był zbyt duży, aby ktokolwiek mógł nim władać. Sugerują, że mógł zostać wykuty, aby złożyć go razem z pochowanym człowiekiem. Broń ta miała być wykorzystana przez zmarłego w krainie śmierci w walce ze złymi duchami lub demonami. Autorzy odkrycia twierdzą, że miecz mógł być tak zwanym dakō. Miecze dakō miały zazwyczaj charakter reprezentacyjny, chociaż zdarzały się takie, które były używane w walce. Nietypowy kształt głowni mógł nawiązywać do smoka lub węża, istot, które w starożytnej Japonii uważane były za magiczne. Grobowiec, który odkryto w prefekturze Nara, nazwano Tomio Maruyama. Jego średnica wynosi aż 10 metrów i ma blisko 10 metrów wysokości i prawdopodobnie został wybudowany dla członków rodziny cesarskiej Yamato. Co ciekawe w odkrytym grobowcu nie znaleziono żadnych ludzkich szczątek. W dużym grobowcu znajdował się miecz, żelazne narzędzia, naczynia, przedmioty wykonane z miedzi oraz duże lustro, którego rama była wykonana z brązu i miała okrągły kształt, przypominający nieco tarcze. Badacze podejrzewają, że również ten artefakt mógł być potrzebny do walki ze złymi duchami.
Można jedynie pomarzyć, że nie jest to grobowiec, lecz kryjówka ówczesnego wiedźmina - prawdziwego łowcy potworów.