Spis treści
Próby E-sportu w szkole?
Pomysłodawcom tego było jedno z koreańskich liceum. Nie trzeba nikomu przypominać, że gra League Of Legends, bo to właśnie o niej będzie mowa w tym artykule, doczekała się swojego przedmiotu w szkole. Produkcja Riot'u cieszy się ogromną popularnością na całym świecie, a szczególnie w Azji. Tamtejsi gracze nie tylko są uznawani za jednych z najlepszych, ale dla wielu są oni motorem napędowym do dalszej nauki grania w LoL'a. Z tamtego regionu wyrośli nam gracze, dominatorzy, którzy nieustannie odnoszą niesamowite sukcesy. Mowa tutaj na przykład o Zhuo "knight" Ding, czy legendzie sceny, Lee "Faker" Sang-hyeok. Zespoły z regionów Korei, Chin oraz Japonii ciągle walczą o największe trofea, a na mistrzostwach świata są niepokonani i często o tym, kto podniesie trofeum, rozstrzygają to między sobą. Nic dziwnego zatem, że League Of Legends zostało wprowadzone do jednej ze szkół w Korei.
Dowiadujemy się tego za pośrednictwem Reddita oraz użytkownika Cereal_Chicken, który udostępnił akademicki podręcznik. Widnieją tam rozpiski podstawowych mechanik z gry, historia e-sportu, a nawet książka zagłębia się w to, czego można oczekiwać od profesjonalnego zawodnika League of Legends. Dalej czytamy o umiejętnościach czempionów oraz alejach, na których działają najlepiej. Mowa tutaj oczywiście o pozycjach na mapie, takich jak Top, Jungle, Mid, ADC oraz Support. Przedmiot szkolny bazujący na jednej z najpopularniejszych gier może trochę dziwić, natomiast sprawa wygląda zupełnie inaczej w przypadku kursów do e-sportu. W Korei są one dostępne od lat i odbywają się na południowokoreańskich uczelniach.
Granie w szkole, ale czy to dobre...?
Umieszczenie e-sportu w szkole średniej nie tylko mogłoby otworzyć uczniom potencjalną ścieżkę kariery, ale także zapewnić początkującym zawodowcom League of Legends więcej przestrzeni, aby czuli się akceptowani i uczęszczali na zajęcia, które naprawdę ich angażują. Tego typu zabiegi miały miejsce również w Stanach Zjednoczonych, kiedy Nintendo ogłosiło współpracę ze szkołami średnimi. Przypadkiem, kiedy nie do końca poszło wszystko po myśli rozprzestrzeniania e-sportu w szkole, było zdarzenie z 2020 roku. Fortnite został wykluczony z zawodów w szkołach średnich w Kentucky, przez co uznanie e-sportu w edukacji stało się tematem dzielącym.
Polska otwiera się na e-sport
Jak wiemy również od pewnego czasu i w Polsce możemy natknąć się na klasy o profilu informatyczno-esportowym oraz organizowanym obozom e-sportowym. Jednym z założycieli takiego jest legenda polskiej sceny Counter Strike'a Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski, który regularnie zaprasza młodszych oraz starszych graczy na Pasha Gaming Camp. Tam gracze nie tylko grają w gry, ale również zbierają doświadczenie, rozmawiają z legendami sceny oraz obecnymi e-sportowcami, ale i też aktywnie spędzają czas za sprawą sportowego uosobienia Pashy. Pozwoliło to trochę bardziej zrozumieć rodzicom dzieci, co to właściwie jest e-sport oraz zmienić lekko zdanie w kwestii potencjalnego zarabiania przez swoje pociechy na życie grając w gry. Oczywiście w takich szkołach nie brakuje normalnych zajęć, a te są jedynie ciekawym dodatkiem.