Rekkles to ikona europejskiej sceny League of Legends i jeden z najbardziej doświadczonych graczy na całym świecie. Teraz, jego nowa przygoda z T1 oraz zmiana roli w celu wsparcia drużyny były ogromnymi zmianami w jego życiu zawodowym, ale największa z nich miała miejsce w życiu prywatnym. Mianowicie mowa tutaj o diagnozie wysokofunkcjonującego autyzmu. Rekkles wyjawił, że nie wiedział o swoim stanie do września 2023 roku, kiedy to następnie postanowił udać się do specjalisty zgodnie z zaleceniem terapeuty.
Czytaj też: LEC 2024: Jedna z największych drużyn kończy z dywizją League of Legends po prawie dekadzie
Rekkles o autyzmie i dalszej karierze
„We wrześniu dostaję diagnozę. Mam autyzm wysokofunkcjonujący albo należę do spektrum autyzmu” – ujawniła Rekkles. „Moim pierwszym odruchem było: «O mój Boże, moje życie się skończyło», ale tak naprawdę, po postawieniu diagnozy, moje życie stało się po prostu lepsze. Szkoda, że nie wiedziałem tego wcześniej. Teraz czuję, że mogę znacznie poprawić swoje życie".
Diagnoza pozwoliła mu zrozumieć, dlaczego pewne ruchy w jego karierze nie skutkowały dobrze i dodał, że posiadanie stabilnego środowiska treningowego z tymi samymi graczami sprzyja jego grze.
Rekkles ujął tę diagnozę jako mieszankę pozytywów i negatywów, twierdząc, że kluczem do sukcesu w jego przypadku jest określony harmonogram oraz rutyna. „Odtąd nie powinienem zmieniać zespołów, chyba że muszę, ponieważ zmiana środowiska nie jest dla mnie dobra. Powinienem uważać na sytuacje, w jakich się stawiam”. Następnie wyjaśnił: „Zasadniczo wygląda to tak, jakby na komputerze wyświetlał się niebieski ekran. Z Twoim komputerem nie dzieje się nic złego, po prostu wyświetla się niebieski ekran. Wtedy mój dzień dobiega końca. Nie mogę nic zrobić. Muszę iść do łóżka, zresetować się i ponownie uruchomić komputer”.
T1, jego obecny zespół, bardzo przychylnie odnosi się do preferencji Rekklesa, a gracz twierdzi, że jest to jedna z najlepszych organizacji, w której kiedykolwiek grał.
Na razie Rekkles wydaje się pozostać w T1, ale nie zwalnia go to z ciągłego zastanawia się, dokąd zaprowadzi go jego kariera. Rozmowa z Caedrelem mocno otworzyła oczy fanom, jak i całej społeczności League of Legends. Co więcej, Rekkles nie planuje w najbliższym czasie odchodzić na emeryturę, twierdząc, że chciałby dożyć co najmniej 30 lat, zanim skupi się na czymś innym i że nie chce odchodzić na emeryturę przed Fakerem.