Niestety, ale dla wielu graczy League of Legends miano ich ulubionej gry jako tej najbardziej toksycznej nie pomaga. Przecież trudno jest namówić znajomych, nigdy nieobcujących z tą naprawdę interesującą grą, kiedy nieustannie słyszy się o przejawach agresji na serwerach oraz grasujących trollach. Riot Games już dawno wypowiedziało takim osobom wojnę, jednak wciąż idzie to bardzo powoli, ponieważ ban nie oznacza dożywotniego zakazu grania w grę - przecież wystarczy utworzyć nowe konto. Kolejnym krokiem deweloperów miał być zaostrzony system reportowania innych graczy, którzy psują zabawę na rozmaite sposoby. Lista wykroczeń, za które możemy zostać ukarani, jest spora oraz zaskakująca. Lepiej dowiedzieć się na przyszłość, jeśli nawet Ty, spokojny graczu czasem nie wytrzymasz emocji podczas zmagań w League of Legends.
Za co możemy zostać ukarani w League of Legends?
Jeden z użytkowników Reddita o nazwie NyteMyre twierdzi, że miał przyjemność rozmawiać z przedstawicielami Riot Games. Ci rzekomo mieli mu zdradzić listę, za którą nieuprzejmi gracze mieliby dostać bana po wciśnięciu przez innych guzika report.
Karane zachowania:
- Ogólna negatywność
- Spamowanie
- Ogólny griefing
- Proszenie o surrender (głosowanie o poddanie się)
- Niesportowe zachowanie
- Wulgarność
- Przejmowanie kontroli nad drużyną i wywyższanie się
- Krytykowanie KDA i umiejętności innych graczy
- Poddawanie się
- Wyzywanie ludzi
- Wzywanie do składania reportów
Kilka pozycji na liście takich jak spamowanie, griefing, czy wulgarność nie wydają się zbyt zaskakujące. Ciekawiej robi się, gdy spojrzymy na pozycje: "przejmowanie kontroli nad drużyną i wywyższanie się", czy "proszenie innych graczy o przegłosowanie poddania". W przypadku pierwszej sytuacji nierzadko gracze mogą robić to nieświadomie, a zastanawiać może fakt, jak Riot określi, kiedy faktycznie ktoś robi to w sposób nachalny, a kiedy zwyczajnie został źle odebrany. Nawoływanie do poddania się również nie zawsze jest podyktowane niechęcią do gry oraz uprzykrzaniem komuś życia. Czasem potyczki nie mają sensu, kiedy na przykład zostaniemy w sytuacji 4 vs 5 lub gdy ktoś inny dla przykładu celowo nie rusza się ze spawn'u.
Z pewnością może cieszyć fakt, że Riot Games nie chowa głowy w piasek i nieustannie walczy z trollami oraz innymi negatywnymi osobnikami na serwerach League of Legends. Liczymy jednak, że ci porządni gracze nie zostaną pochopnie źle osądzeni i to nie ich dosięgnie ręka sprawiedliwości deweloperów. Na osąd nowego systemu do walki z toksycznością będzie trzeba jednak trochę poczekać.
Polecany artykuł: